Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalszczyzna ma strategiczne znaczenie - mówi Jacek Bartosiak
autor: Tomasz Kubaszewski
Jeżeli dojdzie do wojny między Rosją a NATO, Suwalszczyzna może mieć kluczowe znaczenie. Tak uważa jeden z najlepszych specjalistów od tzw. przesmyku suwalskiego - doktor Jacek Bartosiak z Ośrodka Myśli Strategicznej "Strategy&Future". Był on gościem Radia Białystok.
Dlaczego przesmyk suwalski jest tak ważny?
- Tu są wszelkie drogi komunikujące Polski z Litwą, a także wschodniej Białoruś z Polską i Litwą oraz Obwodu Kaliningradzkiego z Polską i Litwą. Pamiętajmy przy tym, że w ramach NATO mamy pomagać państwom bałtyckim. Będziemy dokonywali przerzutu wojsk przez ten obszar w bardzo trudnej sytuacji strategicznej, flankowani przez terytorium Białorusi i Obwodu Kaliningradzkiego. No i boimy się uderzenia wprost na Warszawę i wyeliminowania Polski z wojny.
Zdaniem Jacka Bartosiaka, w przypadku ewentualnego konfliktu bardzo istotne będzie to, kto przejmie kontrolę nad podsuwalskimi Raczkami.
- Dlatego, że tam jest główna droga ekspresowa komunikująca Suwałki z Mariampolem i Kownem. Od południa komunikuje węzeł Augustowa, dalej Białegostoku, a jeszcze dalej - Warszawę. A od zachodu - Orzysz i garnizony warmińsko-mazurskie. Ta trasa stanowi podstawę operacyjną do wyjścia na przesmyk suwalski i drogę na Kowno, która jest głównym węzłem komunikacyjnym na Litwie.
Gość Radia Białystok uważa, że bardzo dobrze się stało, iż suwalski dywizjon artylerii przeciwpancernej został przekształcony w pułk i że pojawi się tam nowy sprzęt. Bo ważne jest, aby pokazywać swoje zdolności obronne.
- Kluczowe są Raczki, może tu się rozegrać największa bitwa pancerna od czasów II wojny światowej - mówi Jacek Bartosiak.
IV Międzynarodowy Kongres Europa Christi rozpocznie się jutro (17.07) w pokamedulskim klasztorze nad Wigrami.