Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalscy radni dokonali zmian w budżecie miasta bez zgody prezydenta
autor: Marcin Kapuściński
To pierwszy taki przypadek w czasie niemal 10-letnich rządów Czesława Renkiewicza.
Na majowej sesji rady, mimo oporów władz miasta, radni wprowadzili do budżetu dwa zadania na kwotę 200 tysięcy złotych. Pieniądze przeznaczone zostaną na budowę placu zabaw dla niepełnosprawnych przy Specjalnym Ośrodku Szkolno–Wychowawczym oraz na spotkania informacyjne dla seniorów.
Wnioskował o to opozycyjny radny Sławomir Sieczkowski.
- Dlatego ten wniosek jest tu i teraz, bo mamy czasy epidemii i nie ma na co czekać. Można nazwać to kreowaniem budżetu, a ja nazywam to zmianą planu wydatków. Jest skąd wziąć na to pieniądze, bo Rada Polityki Pieniężnej obniżyła o jeden procent stopę referencyjną, na której oparte są kredyty zaciągnięte przez miasto. Da to nam nawet dwa miliony oszczędności.
Innego zdania był prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz.
- Mamy bardzo dużo różnych potrzeb. Owszem to dwa miliony więcej, ale zaciągamy również nowy kredyt i jego obsługa też będzie kosztowała. Na pewno jest rezerwa w tym zakresie, ale co chodzi o cel tych wydatków, to ja bym dyskutował.
Argumenty prezydenta nie przekonały jednak wszystkich popierających go dotychczas radnych. Podczas głosowania w sprawie placu zabaw przeciwko jego sugestiom opowiedziało się 8 z 14 osób z proprezydenckiej koalicji ugrupowań Łączą nas Suwałki i Koalicja Obywatelska.
Wczoraj (27.05) swoje oczekiwania samorządowcy wyrazili przyjmując specjalne stanowisko, w którym upomnieli się o prawa nauczycieli.
Sprawa utworzenia w Augustowie dwóch zespołów szkolno-przedszkolnych nie będzie rozpatrywana podczas najbliższej, czwartkowej sesji.
Takie rozwiązanie zaproponowali urzędnicy w ramach oszczędności związanych z trudną sytuacją miejskiego budżetu.