Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Można kąpać się w Wigrach i Czarnej Hańczy
Po piątkowej (27.07) awarii w oczyszczalni ścieków w Suwałkach jakość wody w jeziorze Wigry i rzece Czarnej Hańczy nie odbiega od tej z lat poprzednich - uspokaja Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Białymstoku w oficjalnym komunikacie.
Próbki do analizy pobrano w poniedziałek (30.07) w kilku miejscach, m.in. z rzeki na wysokości Sobolewa, z jeziora w Zatoce Hańczańskiej i przy plaży w PTTK w Starym Folwarku. Stężenia fosforu czy azotu wskazują na to, że jakość wody w tych miejscach nie uległa istotnemu pogorszeniu. Stan Czarnej Hańczy na wysokości Sobolewa będzie jednak przez najbliższe miesiące monitorowany.
Specjalny komunikat wydał też Wigierski Park Narodowy. Dotyczy on zakwitu sinic, co niektórzy wiążą z awarią w suwalskiej oczyszczalni. Dyrekcja parku uspokaja, że przy tak wysokich temperaturach występowanie sinic jest normalne, ale to zjawisko nie ma obecnie w Wigrach intensywnego charakteru.
Kąpiel w jeziorze jest więc bezpieczna. Sinice pojawiły się jedynie w okolicach plaży w Starym Folwarku, jednak u osób o przeciętnej wrażliwości nie wywołują podrażnień czy innych objawów alergicznych.
Zawiadomienie w tej sprawie wpłynęło do suwalskiej prokuratury, która w poniedziałek wszczęła śledztwo — potwierdza zastępca Prokuratora Rejonowego w Suwałkach Krystyna Szóstka.
Zwłoki starszego mężczyzny wyłowiono w poniedziałek (30.07) z Czarnej Hańczy. Ciało zauważyli przepływający przez wieś Gulbin w gminie Giby kajakarze.
Ponad 140 kilogramów martwych ryb zebrali od soboty z Czarnej Hańczy m.in pracownicy Wigierskiego Parku Narodowego.
Ponad 100 kilogramów martwych ryb zebrali już pracownicy Wigierskiego Parku Narodowego z koryta Czarnej Hańczy. To tylko jeden ze skutków piątkowej (27.07) awarii w suwalskiej oczyszczalni ścieków.
Duże ilości śniętych ryb, zanieczyszczone Czarna Hańcza oraz jezioro Wigry — to bilans awarii, do jakiej doszło w miniony piątek (27.07) w oczyszczalni ścieków w Suwałkach.