Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | WOSiR Szelment uratowany. Przynajmniej na razie
autor: Marcin Kapuściński
Pracownicy WOSiR Szelment dostaną wypłaty, a ośrodek nie zostanie zamknięty. Radni sejmiku wojewódzkiego zgodzili się wczoraj (28.05) na przyznanie ośrodkowi 700 tys. zł dotacji.
Pieniądze mają tymczasowo zapobiec pogłębianiu się problemów finansowych spółki.
Dofinansowanie nie było oczywiste i samorządowcy spierali się o nie od marca. Radni z różnych stron sceny politycznej zarzucali prezesowi Pawłowi Żukowi, że Szelment nie potrafi funkcjonować bez wsparcia z wojewódzkiego budżetu. Domagali się też wdrożenia rozwiązań, które pozwolą ośrodkowi na siebie zarobić.
Ostatecznie przekonał ich argument, że w spółce brakuje pieniędzy na bieżącą działalność. Za przyznaniem pieniędzy było 14 radnych koalicji PO-PSL.
Klub PiS wstrzymał się od głosu. Radny Leszek Dec tłumaczył, że on i jego koledzy tylko dlatego nie zagłosowali przeciw, bo w jednej uchwale oprócz wsparcia Szelmentu zapisano pieniądze na zakup tomografów dla szpitali w Suwałkach i Białymstoku.
Czy dyrekcji WOSiR Szelment zabraknie pieniędzy na wypłatę wynagrodzeń? Obawia się tego zarząd województwa i od kilku tygodni próbuje przekazać ośrodkowi 700 tysięcy złotych bezzwrotnego wsparcia.
"Nie podobało mi się od początku tworzenie spółki PKS Nova, (…) te działania są wymierzone przeciwko Suwałkom, następuje degradacja miasta" – mówi Leszek Dec.
WOSiR Szelment potrzebuje około 700 tysięcy złotych, aby prowadzić swoja działalność w sezonie letnim. Na wsparcie wojewódzkiej spółki radni na razie się nie godzą.