Radio Białystok | Wiadomości | Na 10 lat więzienia skazał białostocki sąd podpalacza domu, w którym zginęła niepełnosprawna kobieta

Na 10 lat więzienia skazał białostocki sąd podpalacza domu, w którym zginęła niepełnosprawna kobieta

4.05.2023, 17:43, akt. 17:47

To było zabójstwo, a nie nieumyślne spowodowanie śmierci - orzekł w czwartek (4.05) Sąd Apelacyjny w Białymstoku i na 10 lat więzienia prawomocnie skazał mężczyznę, który - będąc w stanie upojenia alkoholowego - podpalił dom, w którym zginęła niepełnosprawna 71-letnia kobieta.

fot. Joanna Żemojda
fot. Joanna Żemojda


0:00
0:00
Na 10 lat więzienia skazał białostocki sąd podpalacza domu, w którym zginęła niepełnosprawna kobieta - relacja Marty Nazarko | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Wcześniej sąd w Ostrołęce skazał mężczyznę na 4,5 roku pozbawienia wolności za nieumyślne spowodowanie śmierci. Białostocki sąd uwzględnił jednak apelację prokuratora.

To tragedii doszło w lutym 2022 roku, w jednej ze wsi niedaleko Ostrowi Mazowieckiej (Mazowieckie). Według ustaleń śledztwa, podczas sprzeczki z konkubiną mężczyzna podpalił drewniany dom, który spłonął doszczętnie. Rozlał w jednym z pomieszczeń łatwopalną substancję i podłożył ogień. Wskutek zatrucia tlenkiem węgla zmarła niepełnosprawna ruchowo matka konkubiny, która była w innym pokoju i nie miała możliwości wydostania się na zewnątrz, nikt też jej nie pomógł.

Prokuratura zarzuciła oskarżonemu podpalenie i doprowadzenie w ten sposób do pożaru zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach oraz zabójstwo z zamiarem ewentualnym; przyjęła w zarzutach, że - przewidując możliwość spowodowania śmierci niepełnosprawnej kobiety i godząc się na to - dokonał on podpalenia budynku.

Groziło za to nawet dożywocie. Pół roku temu Sąd Okręgowy w Ostrołęce uznał jednak, że w tej sprawie można mówić o nieumyślnym spowodowaniu śmierci poprzez podpalenie budynku; nieprawomocny wyrok w pierwszej instancji, to 4,5 roku więzienia.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku uznał jednak, że oskarżonemu można przypisać zabójstwo. 


Podpalając drewniany dom (...) oskarżony doskonale zdawał sobie sprawę, że przebywa w nim osoba, która nie jest w stanie samodzielnie się poruszać, a tym samym - nie jest w stanie sama wyjść z tego budynku - mówił w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Janusz Sulima.


Podkreślił, że po dokonaniu podpalenia oskarżony nie zrobił nic, co mogłoby tej kobiecie pomóc w opuszczeniu budynku zajętego ogniem


Zatem nie tylko przewidywał ten skutek w postaci śmierci, ale należałoby uznać, że ten skutek - w chwili podpalenia budynku i bezpośrednio potem - był mu obojętny. A to pozwoliło przyjąć, że godził się z tym, że pożar może zakończyć się śmiercią osoby, która przebywa w tym drewnianym budynku, osoby starszej, unieruchomionej - mówił sędzia.


Sędzia Sulima przyznał, że co prawda mężczyzna był wtedy mocno nietrzeźwy i "jego procesy myślowe były też nieco zaburzone", ale to - jak podkreślił - nie zwalnia go z odpowiedzialności karnej, a wręcz przeciwnie - jest okolicznością obciążającą. Dlatego sąd uznał, że karą adekwatną i sprawiedliwą będzie 10 lat więzienia.

W związku z tą zbrodnią toczyło się też śledztwo i proces dotyczący zarzutów nieudzielenia kobiecie pomocy. Zarzutami objęte były trzy osoby, w tym córka zmarłej 71-letniej kobiety. Jak poinformowała Prokuratura Rejonowa w Ostrowi Mazowieckiej, wobec całej trójki w innym procesie zapadły wyroki skazujące.


źródło: PAP | red: sk

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz



ZNAJDŹ NAS





PNBC

50 lat przy Świerkowej

Podlaskie nas rusza - Ruszamy w Podlaskie!














źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok