Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Uwaga na kruchy lód na jeziorach - alarmują WOPR-owcy i strażacy
Nie ma bezpiecznego lodu podkreślają Woprowcy i strażacy i odradzają wchodzenie na zamarznięte akweny. Chociaż wydaje się, że pokrywa lodowa jest gruba i stabilna, ostatnie dodatnie temperatury miały wpływ na kruchość lodu. Spacery po jeziorach czy jazda rowerem po suwalskim Zalewie Arkadia może doprowadzić do tragedii - ostrzegają służby.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Pracownicy wigierskiego parku narodowego także podkreślają, że chociaż okoliczne jeziora są wciąż zamarznięte, to pokrywa lodowa jest niejednolita, w wielu miejscach cienka i ze względów bezpieczeństwa stanowczo odradzają wchodzenie na lód.
Ze statystyk wynika, że ofiarami utonięć pod lodem najczęściej są dzieci i młodzież, ale także wędkarze oraz osoby pod wpływem alkoholu.
W ubiegłym roku, na jeziorze Wigry lód załamał się pod dwoma nastolatkami. Niestety, 12 i 16 latek nie przeżyli.
Strażacy podkreślają, że nie ma bezpiecznego lodu. W środę (19.02) przeprowadzili ćwiczenia na zamarzniętym zalewie w białostockich Dojlidach, aby szkolić się w ratowaniu osób, które wpadły pod lód.
Suwalscy strażacy są gotowi do akcji ratowniczych na lodzie. Niedawno przetestowali swój nowy nabytek, jakim są sanie lodowe. Ćwiczyli także użycie drona powietrznego.
W sobotę (17.02) około 200 metrów od plaży PTTK w Starym Folwarku pod dwoma nastolatkami załamał się tam lód.