Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Czy władze Suwałk powinny zwiększyć liczbę dodatkowych godzin na przygotowanie uczniów?
autor: Marcin Kapuściński
Chodzi o młodzież podchodzącą do matur i egzaminów ósmoklasistów.
Chodzi o młodzież podchodzącą do matur i egzaminów ósmoklasistów.
Podczas sesji rady miejskiej zaapelował o to radny Marek Zborowski-Weychman.
Powinno się przydzielać godziny dodatkowe, ale nie miesiąc lub dwa przed egzaminami. Bo one już nie nauczą uczniów tego co sprawdzeniem jest objęte, a jedynie przygotują do samej formy testu. Warto byłoby pomyśleć, żeby tak jak w innych miastach, zajęcia dodatkowe rozpoczynały się np. w klasie siódmej.
Zastępca prezydenta Suwałk Roman Rynkowski przyznaje jednak, że miasto nie ma na to pieniędzy.
Przydział godzin dodatkowych jest możliwy tylko muszą wrócić „tłuste lata” w samorządzie. To jest naprawdę duży koszt dla miejskiej kasy. Jaki dokładnie, nie powiem. To zależy od tego, jakie to godziny będą – ponadwymiarowe, etatowe oraz jaki jest stopień awansu zawodowego danego nauczyciela. To wszystko jest możliwe, ale trzeba wziąć pod uwagę w jaki sposób wpłynie to na budżet.
Z wyliczeń Ratusza wynika, że w ubiegłym roku w szkołach średnich i podstawowych odbyło się 938 godzin takich zajęć. Wszystkie jednak od lutego do maja.
Kryteriami w tym prestiżowym zestawieniu są wyniki egzaminu maturalnego, sukcesy na olimpiadach przedmiotowych, a także - w przypadku techników - wyniki egzaminów zawodowych.
Wybrali oni różne kierunki kształcenia - od technicznych po humanistyczne.
Cztery z ośmiu publicznych placówek osiągnęły wyższy wynik od średniej krajowej. Najlepiej wypadły natomiast szkoły numer 9 i numer 10. Wyraźny postęp poczyniła szczególnie tak ostatnia.