Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalski Ośrodek Kultury będzie w tym roku oszczędzał
Zamiast gwiazd, koncerty lokalnych artystów. Do tego - łączenie niektórych wydarzeń. To oszczędnościowe pomysły Suwalskiego Ośrodka Kultury na ten rok.
Jak mówi dyrektor Ignacy Ołów, w ostatnich latach budżet tej placówki wynosił około 8 mln złotych. W tym roku ma być niższy o co najmniej kilkaset tysięcy.
- Na te podstawowe rzeczy - płace, utrzymanie budynków i sztandarowe imprezy powinno mam pieniędzy wystarczyć. Ale musimy bardzo mocno oszczędzać. Np. 10% jeśli chodzi o prąd. Jednak gwarantuję, że wszystkie wydarzenia, które do tej pory organizowaliśmy będą nadal, chociaż może z pewnymi ograniczeniami.
Stąd biorą się pomysły na łącznie niektórych imprez.
- Suwalski Jarmark Folkloru w tym roku chcemy połączyć z wydarzeniem Sąsiedzi przy stole. To będzie dwudniowa impreza. Chodzi nie tylko o wzbogacenie jarmarku, ale też o oszczędności. Chcemy, żeby na tych koncertach grały przede wszystkim zespoły suwalskie, także te z Suwalskiego Ośrodka Kultury. Mamy ich sporo.
Zmiany dotkną też Suwałki Blues Festiwal. Koncert otwarcia organizatorzy planują w hali Arena. Będzie on płatny. Natomiast duża scena stojąca tradycyjnie na ul. Kościuszki zostanie przeniesiona na bulwary.
15 osób razem z dyrygentem będzie liczył nowy skład Suwalskiej Orkiestry Kameralnej. To o jednego członka więcej niż do tej pory.
- Moja wizja orkiestry jest taka, że powinni ją tworzyć przede wszystkim suwalczanie - mówi Ignacy Ołów.