Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Nielegalni imigrancji próbują dostać się do Europy zachodniej przez litewsko-polską granicę
Nie mogą sforsować granicy polsko-białoruskiej, więc próbują dostać się do naszego kraju od strony Litwy.
Jak mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach Wojciech Piktel, od czerwca liczba takich przypadków rośnie w błyskawicznym tempie.
-Transportowani są głównie obywatele Iraku i Afganistanu, którzy kilka tygodni wcześniej nielegalnie przybyli na Litwę. Tam zostali umieszczeni w ośrodkach dla cudzoziemców. Potem opuszczają te ośrodki i nawiązują kontakt z osobami, które za opłatą mają je przewieźć do Polski lub przez Polskę do krajów zachodniej Europy. Następnie w umówione miejsce na terenie Litwy przyjeżdżają z Polski kurierzy, zabierają cudzoziemców i usiłują wjechać w głąb naszego kraju.
Jak dodaje prokurator Piktel, tego typu próby kończą się najczęściej zatrzymaniem przez funkcjonariuszy Straży Granicznej.
- W takich sprawach prokurator przedstawia zarzuty kierowcom oraz innym osobom z nimi współpracującym i kieruje wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Taki środek już zastosowano wobec ponad 40 podejrzanych. Są to, poza dwoma Polakami, obcokrajowcy. Z takich krajów, jak Ukraina, Gruzja, Uzbekistan, Pakistan, Syria, Łotwa, Dania, Izrael i Indie.
Kurierom grozi do 8 lat więzienia.
- Zapora na granicy poprawia nasze bezpieczeństwo. Nie zgadzam się z teoriami, że powoduje zaburzenia w ekosystemie - mówi Lech Łępicki.
Ursulo! Ratuj nas przed tymi polskimi siepaczami! Taki jest mniej więcej wydźwięk listu, jaki do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen trafił w ubiegłym tygodniu z, jak jest sformułowane w nagłówku, "pogranicza polsko-białoruskiego". Podpisały to 63 osoby.