Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Użytkownicy hulajnóg sieją postrach na suwalskich ulicach
Jeżdżą brawurowo, nie znają przepisów.
Te ten problem zwrócił uwagę radny Zdzisław Przełomiec. Jak mówi, osoby korzystające z hulajnóg często nie posiadają stosownych uprawnień. Jego zdaniem, w szkołach powinno kłaść się większy nacisk na naukę przepisów ruchu drogowego.
Karta rowerowa jest podstawą do poruszania się jednośladem. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Do 10. roku życia dziecko może poruszać się hulajnogą wyłącznie pod opieką rodzica, a od 10. do 18. musi posiadać kartę rowerową. Wiemy, że w klasie IV szkoły podstawowej prowadzone są zajęcia w wymiarze głównie teoretycznym. Niestety, większość uczniów do tych egzaminów nie przystępuje. Powinniśmy zadbać o to, żeby to uległo zmianie.
Naczelnik wydziału ruchu drogowego suwalskiej komendy Ireneusz Sudnik przyznaje, że użytkownicy hulajnóg często nie znają przepisów dotyczących jazdy takim sprzętem. A główne problemy, jakie stwarzają, to nadmierna prędkość i nie ustępowanie pierwszeństwa.
Kiedy użytkownik hulajnogi porusza się chodnikiem, to jego prędkość powinna być zbliżona do prędkości pieszego. Taki kierujący na chodniku musi bezwzględnie ustępować pierwszeństwa pieszym. Jeśli chodzi o mandaty, to gdy hulajnogą porusza się osoba pełnoletnia, to jak najbardziej możemy przepisy egzekwować. Natomiast w przypadku młodszych, wysyłamy dokumentacją do sądu dla nieletnich.
A mandat w przypadku pełnoletnich użytkowników hulajnóg może wynieść nawet 1500 zł.
Niemal z dnia na dzień na ulicach Suwałk pojawiło się bardzo dużo hulajnóg. Udostępniają je już aż cztery firmy.
Niemal równocześnie aż dwie firmy rozpoczęły wypożyczanie elektrycznych hulajnóg.