Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Staroobrzędowcy nie będą już współpracować z Sejneńskim Towarzystwem Opieki nad Zabytkami
Naczelna Rada Staroobrzędowców w Polsce zerwała współpracę z Sejneńskim Towarzystwem Opieki nad Zabytkami - Muzeum Ziemi Sejneńskiej.
Powodem jest, jak tłumaczy prezes Janusz Jewdokimow, brak współpracy dotyczącej m.in. opieki nad cmentarzami staroobrzędowców.
- Zwracałem się kilka razy do Muzeum Ziemi Sejneńskiej, żeby pomogli mi w pracach porządkowych na przykład na cmentarzu w Pogorzelcu. Oczywiście zero jakiegokolwiek kontaktu. Nikt nie odpowiadał telefonicznie. A teraz dowiedziałem się, że znowu napisany jest projekt i znowu jest dofinansowanie na opiekę nad cmentarzami.
Janusz Jewdokimow dodaje, że nawet nie widział, iż sejneńskie towarzystwo otrzymywało już dofinansowania związane ze staroobrzędowcami.
- W zeszłym roku, w ramach promocji województwa podlaskiego, uzyskało dofinansowanie na opiekę nad cmentarzami staroobrzędowców. Umieszczono tylko kilka zdjęć na stronach internetowych muzeum. Oczywiście, nie zostałem poinformowany, że było jakiekolwiek dofinansowanie z urzędu marszałkowskiego. Nie ma tam kompetentnych osób, które by pracowały na rzecz ochrony dziedzictwa regionu, jakim są staroobrzędowcy oraz pozostałości po nich - czyli cmentarze.
Na razie ze strony Sejneńskiego Towarzystwa Opieki nad Zabytkami nie udało nam się uzyskać żadnego komentarza w tej sprawie.
Przypomnijmy, że do uszkodzenia grobów w Olszance pod Sejnami doszło wiosną ubiegłego roku, podczas poszerzania drogi leżącej w sąsiedztwie nekropolii.
Śpiewniki, modlitewniki oraz XIX-wieczne ikony, znajdujące się w cerkwi w Gabowych Grądach, zaatakowały korniki. Udało się je wytępić.
Warunkowe umorzenie na rok i 15 tysięcy złotych nawiązki na rzecz Wschodniego Kościoła Staroobrzędowców - to kara za zdewastowanie nekropolii w miejscowości Białogóry w gminie Giby.