Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Augustowscy Sybiracy chcą na placu przy kościele pw. Najświętszego Serca Jezusowego zasadzić drzewo pamięci
Upamiętniałoby ono wywózki w głąb ZSRR.
Jak mówi wiceprezes oddziału Związku Sybiraków Barbara Czartoszewska, w Augustowie nie ma wielu miejsc przypominających o tamtych wydarzeniach.
- Pomyśleliśmy o drzewie pamięci, ponieważ w Augustowie zlikwidowano upamiętniające nas szkoły. Zarówno ksiądz, biskup, jaki i Sybiracy to poparli to. Chodzi o drzewo i obelisk. Nie będzie to drogie, ponieważ nie mamy pieniędzy. Postaramy się zorganizować to do lata - tak, by 19 czerwca, czyli w rocznicę trzeciej wywózki oficjalnie odsłonić i pobłogosławić ten pomnik.
Drzewo z pomnikiem mają kosztować około 15 tysięcy złotych. Sybiracy proszą o wsparcie. Sami również zamierzają zbierać pieniądze.
- Pojedziemy do firm produkujących łódki i zobaczymy, czy coś nam dadzą. Na razie jeszcze nic nie mamy. A chcielibyśmy nazbierać już do marca. Wówczas zobaczymy, na czym stoimy. Nadleśniczy z Płaskiej obiecał, że zrobi ławkę. Może inne nadleśnictwo wykona drugą. Oni nam pomogą i jakoś to będzie.
Pieniądze można wpłacać również na konto oddziału Związku Sybiraków w Augustowie.
Marta Sołtys
Wczoraj (10.02) w całej Polsce obchodzono 82 rocznicę pierwszej deportacji do Związku Sowieckiego. Uroczystości odbyły się również w Augustowie, skąd 10 lutego 1940 roku wywieziono około 400 osób.