Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Czy prezydent Suwałk się pośpieszył? Tak uważa radny opozycji
autor: Tomasz Kubaszewski
Jako "przedwczesną" ocenił decyzję prezydenta Suwałk o rezygnacji z niektórych inwestycji gość Radia Białystok, radny Sławomir Sieczkowski.
Przypomnijmy, że według wyliczeń suwalskich władz dochody miasta - w związku ze spodziewanym kryzysem gospodarczym - mogą zmniejszyć się o ponad 26 mln zł. Radny Sieczkowski, który przez lata był naczelnikiem wydziału finansów miejscowego Ratusza, a obecnie jest Skarbnikiem Miejskim w Augustowie uważa takie wyliczenia za dyskusyjne.
Wydaje mi się, że dzisiaj jest to na pewno trochę sufitowe, bo nie sądzę, by prezydent miał wiedzę na temat skutków epidemii dla chociażby podatku dochodowego od osób fizycznych. Myślę, że takiej wiedzy nie posiada i jest to absolutnie szacunek, prognoza niczym nie poparta.
Radny dodaje, że samorządy liczą na rząd, który już zapowiedział rekompensatę w przypadku znaczącej utraty dochodów. Zauważył także, iż obecna sytuacja finansowa Suwałk mogłaby być lepsza.
Miasto bardzo mocno zadłużało się. Ten dług na koniec roku ma wynieść bodajże 227 mln zł, a w przyszłym roku - według wieloletniej prognozy finansowej - same koszty jego obsługi to 8,5 mln. Gdyby tego zadłużenia nie było, oczywistym jest, że byłaby to pewna poduszka finansowa na właśnie takie trudniejsze czasy.
Przypomnijmy, że pierwszym skutkiem decyzji prezydenta Suwałk jest unieważnienie przetargu na wyczekiwany od lat remont szatni basenu w Szkole Podstawowej nr 10.
- Wyliczenia wyglądają na trochę sufitowe, bo nie sądzę, aby prezydent miał wiedzę na temat skutków epidemii chociażby dla podatku dochodowego od osób fizycznych - mówi Sławomir Sieczkowski.