Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Augustowski samorząd nie wyklucza, że w tym roku zrezygnuje z części zaplanowanych inwestycji
autor: Marcin Kapuściński
Władze Augustowa spodziewają się, że epidemia koronawirusa odbije się na sytuacji finansowej miasta.
Burmistrz Mirosław Karolczuk zwraca uwagę, że choć wirus nie dotarł do Augustowa, to już widać jego wpływ na miejską kasę.
- Jakie czekają nas wydatki to wiemy, ale jakie będą dochody, to tylko możemy się domyślać. Przedsiębiorcy z wielu branż mają bardzo poważne kłopoty. W związku z tym będą duże ubytki w podatku PIT i CIT. Zaczynamy więc rozważać, czy wszystkie nasze zamierzenia inwestycyjne należy kontynuować. A może lepiej zacisnąć pasa i szykować się do większych wydatków związanych z ochroną mieszkańców?
Urzędnicy już dziś rozglądają się za oszczędnościami. W pierwszej kolejności omawiane są mniejsze inwestycje.
- Czy dalej planować prace, które uatrakcyjniłyby miasto? Mówię m.in. o ukwieceniu. Chcieliśmy w tym roku przejąć obowiązek dbania o zieleń na rondach dróg krajowych. Teraz rozważamy porzucenie tych planów.
Burmistrz podkreśla jednak, że nie chce rezygnować z inwestycji drogowych i remontów w miejskich budynkach. Obawia się, iż takie działanie mogłoby jeszcze bardziej pogorszyć sytuację przedsiębiorców.
To - między innymi - zmniejszenie części obciążeń podatkowych czy redukcja lub zawieszenie opłat za wynajem oraz dzierżawę miejskich lokali i gruntów.
W najbliższy wtorek (31 marca) ma tam się odbyć sesja, której porządek zawiera kilkanaście punktów. Obrady szybko się więc nie skończą.
Na takie rozwiązanie zdecydowało się część polskich nadleśnictw. Powodem były tłumy, które gromadziły się w niektórych, bardziej atrakcyjnych miejscach. A jest to sprzeczne z zasadami zwalczania koronawirusa.