Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | W budynku przy ulicy 24 Sierpnia w Suwałkach, w którym doszło do eksplozji, znajdowała się bimbrownia
autor: Marcin Kapuściński
Ustaliła to suwalska prokuratura. Teraz śledczy badają, czy to obecność oparów alkohol była przyczyną wybuchu. Większą wiedzę na ten temat powinni mieć pod koniec września.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach Ryszard Tomkiewicz potwierdza, że w betonowym obiekcie prowadzono produkcję alkoholu na dużą skalę. Znajdowała się tam nie tylko aparatura, ale również pojemniki, w których przechowywano samogon.
Eksperci wciąż ustalają, dlaczego doszło do eksplozji. Najprawdopodobniej spowodowało ją wysokie stężenie oparów alkoholu w pobliżu zapalonego palnika gazowego.
Zdarzenie miało miejsce 4 marca w jednym z suwalskich zakładów ogrodniczych. W wyniku wybuchu obrażeń doznały trzy osoby, a budynek został doszczętnie zniszczony.
Właściciel hotelu straty oszacował na ponad 20 mln złotych.
Do wybuchu butli z gazem doszło wczoraj (25.06) w jednym z bloków przy ulicy Wojska Polskiego.
Biegli ustalą, co było przyczyną wybuchu w jednym z suwalskich zakładów ogrodniczych na początku marca.
3 osoby trafiły do szpitala, po tym jak na terenie zakładu ogrodniczego w Suwałkach doszło w poniedziałek (4.02) do wybuchu butli z gazem.