Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Żubr, który padł w Puszczy Augustowskiej, stanie się obiektem badań genetycznych
Ich wyniki posłużą do dalszego rozwijania stada żyjącego na terenie Nadleśnictwa Płaska.
Jak mówi zastępca nadleśniczego nadleśnictwa Płaska Ścibor Zawiślak, znaleziony przy wodopoju martwy trzyletni żubr miał sepsę, powstałą od ran zadanych mu przez innego byka.
Na ciele żubra stwierdzono rany tępe, szarpane i kłute, prawdopodobnie zadane mu przez innego byka, starszego i silniejszego, który nie został tutaj wsiedlony, tak jak pozostałe. Podejrzewamy, że przywędrował on do nas z Puszczy Knyszyńskiej i kręcił się przy stadzie od dawna. Ale takie zdarzenia są nieodłączną częścią każdej wolnościowej hodowli.
W Polsce żyje 1900 żubrów. Cała ta populacja została odtworzona z zaledwie kilku osobników. Dlatego – jak mówi Aleksandra Masiejczyk, specjalista do spraw udostępnienia lasu w nadleśnictwie Płaska – nasze żubry cechuje małe zróżnicowanie genetyczne, które sprawia, że te potężne zwierzęta podatne są na różne choroby.
Bolączką w hodowli żubrów, spowodowaną właśnie genetyką, jest niska odporność tych zwierząt. I właśnie w takich przypadkach jak śmierć żubra, pobiera się próbki do badań genetycznych po to, by poszerzyć wiedzę na temat tych zwierząt, aby lepiej je poznać i aby mogły one na dobre zadomowić się w naszych warunkach.
Stado żyjące na terenie Nadleśnictwa Płaska liczy 9 żubrów. Niebawem powinien urodzić się kolejny. Wszystkie funkcjonują w tzw. hodowli otwartej – czyli poruszają się swobodnie po puszczy, a głównie zimą dokarmiane są przez leśników.
Na terenie Nadleśnictwa Płaska znaleziono martwego żubra. Zobaczył go w poniedziałek (2.09) pracujący tam podleśniczy.
Rozpoczęła się walka o przywództwo w stadzie żubrów, które żyją w lasach Puszczy Augustowskiej. Wokół przywiezionych tam zimą krów chodzi od niedawna jeden z dzikich żubrów.
Cielak pochodzi ze stada, które sprowadzono z Puszczy Boreckiej. Na razie nie udało się ustalić płci małego.