Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu i 15 tys. zł grzywny - jest nieprawomocny wyrok ws. suwalskiego biznesmena
autor: Jakub Mikołajczuk
Znany suwalski przedsiębiorca Mirosław Sz. wyłudził 553 tysiące złotych unijnych dotacji na budowę trzygwiazdkowego hotelu. Tak uznał we wtorek (25.06) sąd i skazał biznesmena na karę ośmiu miesięcy więzienia w zawieszeniu oraz 15 tysięcy złotych grzywny.
Sąd nakazał również zwrot dotacji. Mirosław Sz. ma to uczynić razem z pozostałą dwójką oskarżonych: współpracownicą Agnieszką M. i inspektorem budowlanym Janem A. Ich sąd skazał także na kilkumiesięczne kary więzienia w zawieszeniu.
Wyrok uzasadnił sędzia Tomasz Szeligowski:
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na zaakceptowanie stanowiska prokuratorskiego. Prokurator zasadnie ujawnił, przy pomocy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, że część inwestycji nie została rzetelnie udokumentowana w fakturach dotyczących funduszy unijnych.
Żeby otrzymać dofinansowanie, inwestor musiał ściśle przestrzegać harmonogramu prac. Sąd uznał, że tak nie było, roboty wykonano w innym okresie, a przedsiębiorca posługiwał się nieprawdziwymi fakturami i protokołami odbioru.
Wyrok nie jest prawomocny. Obrońca Mirosława Sz., który nie przyznawał się do winy, już zapowiedział apelację.