Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Czy bociany wróciły już na Suwalszczyznę?
Na Suwalszczyźnie pojawiły się pierwsze bociany - informują nasi słuchacze. A to zwiastuje rychłe nadejście prawdziwej wiosny. Niestety, ale przyrodnicy te nadzieje studzą.
Na bociany kroczące po łąkach natknęli się pani Barbara i pan Adam.
Ostatnio byłam w Sejnach przy drodze wjazdowej od Pogorzelca i widziałam bociana, który chodził po łące i szukał pożywienia. Było to dla mnie ogromne zaskoczenie, ponieważ o tak wczesnej porze jeszcze nigdy tych ptaków u nas nie widziałam.
Ja widziałem bociany na trasie między Augustowem a Sztabinem. Po lewej stronie na łące chodziły dwa. Był wtedy jeszcze przymrozek rano, ale bociany zdawały się tym nie przejmować.
Przyrodnik Wojciech Misiukiewicz z Wigierskiego Parku Narodowego uważa jednak, że te obserwacje o niczym nie świadczą.
Jest jeszcze za wcześnie na bociany w naszym regionie. Pamiętajmy, że ptaki te przylatują do nas najpóźniej. Poza tym, mieszkamy na tzw. biegunie zimna i bociany są u nas zawsze spóźnione. Co prawda, są pojedyncze doniesienia o tym, że pojawiły się na naszym terenie, ale to są te osobniki, które u nas przezimowały.
Pierwsze bociany przylecą na Suwalszczyznę najprawdopodobniej dopiero w kwietniu.
Na Suwalszczyźnie pojawił się pierwszy w tym roku bocian. Ptak przyleciał do Wiżajn, które są najzimniejszą gminą w Polsce.
Nowe platformy muszą być gotowe przed powrotem bocianów do kraju.
Nawet pięcioro młodych miały w tym sezonie bocianie rodziny, które zadomowiły się w Wigierskim Parku Narodowym. Jak oceniają leśnicy, mimo trudnego startu wiosną, która przyszła na Suwalszczyznę dość późno, bociany odniosły jednak sukces lęgowy.