Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Pierwszy bocian na Suwalszczyźnie - mieszkańcy martwią się, czy ptak przeżyje
autor: Marcin Kapuściński
Na Suwalszczyźnie pojawił się pierwszy w tym roku bocian. Ptak przyleciał do Wiżajn, które są najzimniejszą gminą w Polsce.
Niska temperatura i brak pokarmu sprawiają, że mieszkańcy wsi martwią się, czy zwierzę przeżyje.
Bocianem zaopiekował się mieszkający w Wiżajnach wicestarosta suwalski Witold Kowalewski.
- Zauważyłem, że po pobliskiej łące chodzi bocian. Zmarznięty ptak ma bardzo ciężko, bo z rana było - 11 stopni. Nie wiadomo, jak mu pomóc. Próbowałem dokarmiać go wątrobą drobiową, ale nie chciał jeść - mówi wicestarosta.
Ptak nad wsią krąży od piątku, 16 marca. Znalazł już sobie gniazdo, ale większość czasu spędza, szukając pożywienia. Witold Kowalewski podkreśla, że przed rokiem w Wiżajnach było już kilka bocianów.
- W marcu ubiegłego roku pierwszego zauważyłem już na początku marca. Mam nadzieję, że wkrótce się ociepli i ptak będzie miał towarzystwo. Inaczej boję się, czy przeżyje do wiosny - martwi się wicestarosta.
Kilka dni temu bocian pojawił się również w okolicy miejscowości Kurowo koło Jeżewa.
Jeden z nich zasiedlił gniazdo w okolicy miejscowości Kurowo koło Jeżewa. Pierwsze bociany przyleciały na Podlasie.