Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | PKS Nova chce pieniędzy od samorządów
autor: Marcin Kapuściński
Ponad 35 tys. złotych oczekuje PKS Nova za przywrócenie linii autobusowej na trasie Suwałki — Sejny — Zelwa.
Burzliwe rozmowy, które samorządowcy prowadzili wczoraj (21.06) z władzami spółki, zakończyły się fiaskiem. Starosta sejneński Piotr Alszko podkreśla, że kurs do Zelwy służył uczniom, którzy dojeżdżają do z szkół nadgranicznych miejscowości. Dziwi się, że władze spółki podlegającej Urzędowi Marszałkowskiemu na pierwszym miejscu stawiają rachunek ekonomiczny.
- Prezes jasno postawił sprawę. Jeżeli trzy samorządy powiatu sejneński dołożą dziennie 200 zł do kursu, to wtedy kurs będzie przywrócony. Temat dotyczy gmin Giby i Sejny oraz miasta Sejny
- mówi samorządowiec. Ofertę spółki odrzuca wójt Gib Jan Kramnicz, w którego gminie leży Zelwa.
- W ubiegłym roku umówiliśmy się ze starymi suwalskim władzami spółki, że nasz wkład będzie symboliczny. Teraz nowa firma podnosi nam poprzeczkę. Trudno jest mały gminom dokładać się do białostockiej spółki. Szczególnie, skoro nie wiemy, jakie ona faktycznie ma starty na tym kursie.
Również pozostałe samorządy nie są zainteresowane propozycją białostockiej spółki. Burmistrz Sejn Arkadiusz Nowalski określił ją jako najprostsze rozwiązanie, które nie jest poparte żadnymi analizami.
Po roku i pięciu nieudanych próbach sprzedaży, udało się znaleźć nabywcę dworca autobusowego w Augustowie.
Jeszcze przez dwa tygodnie pasażerowie w Suwałkach skazani będą na ciasną poczekalnię przy dworcu PKS. Dopiero 7 czerwca kasy biletowe mają wrócić tam, skąd usunięto je pod koniec marca.