W Suwalskim Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli będzie wprowadzony program naprawczy

Chodziło m.in. o niewłaściwe zarządzanie placówką oraz poziom organizowanych tam kursów i szkoleń. Jak mówiła podczas środowej (28.03) sesji rady miejskiej zastępca prezydenta Ewa Sidorek, władze Suwałk, którym SODN podlega, gruntownie przeanalizowały sprawę.

Te zalecenia, czy też zarzuty, które pojawiły się, to nie są rażące przewinienia po stronie pracowników i dyrektora tej jednostki. Ja bym bardziej powiedziała, że są to pewne niedociągnięcia, które wynikają z takiego może niefrasobliwego podejścia do niektórych dokumentów

- stwierdziła Ewa Sidorek.

Wiceprezydent przyznała jednak, że stwierdzone przez kuratorium uchybienia dają podstawę do cofnięcia akredytacji. Władze miasta zastanawiały się więc, jak problem rozwiązać. W grę wchodziły trzy możliwości: odwołanie od decyzji o cofnięciu akredytacji do Ministra Edukacji Narodowej, likwidacja ośrodka oraz wprowadzenie programu naprawczego. Wybrano to ostatnie rozwiązanie.

- Jeżeli rzeczywiście takie uchybienia miały miejsce, to po prostu trzeba je naprawić. Podjąć wszelkie działania, połączyć wszelkie siły, aby placówka mogła funkcjonować dalej - dodała Ewa Sidorek.

Program naprawczy ma być wprowadzany przez rok. Potem SODN ponownie wystąpi o kuratoryjną akredytację. Zrobi to już pod kierunkiem nowego dyrektora. Obecna - Wioletta Cieślukowska zrezygnowała bowiem ze stanowiska. Suwalskim ośrodkiem kierował od września 2017 roku.

| red: mag