Radio Białystok | Wojna na Ukrainie | Szefowa KE zapowiada kolejne sankcje wobec Rosji
Przewodnicząca Komisji Europejskiej zapowiedziała kolejne sankcje wobec Rosji, w tym pozbawienie jej przywilejów handlowych. Ursula von der Leyen napisała w oświadczeniu, że decyzje dotyczące restrykcji będą koordynowane z Grupą G7.
"Wraz z kontynuowaniem bezwzględnej rosyjskiej inwazji Unia Europejska i jej partnerzy z G7 zwiększają gospodarczą presję na Kreml" - napisała szefowa Komisji Europejskiej.
Dodała, że w sobotę (12.03) zostanie zaproponowany kolejny pakiet sankcji, który - jak podkreśliła - jeszcze bardziej odizoluje Rosję i pozbawi ją zasobów, które wykorzystuje do finansowania barbarzyńskiej wojny.
Przewodnicząca Komisji napisała też, że Rosja do tej pory nie wykazała woli do dyplomatycznych rozmów.
- Zamiast tego słyszymy tylko nowe kłamstwa i fałszywe oskarżenia. I cynicznie, korytarze humanitarne albo wciąż nie są otwierane, albo są bombardowane przez siły rosyjskie wkrótce po ich ogłoszeniu - napisała Ursula von der Leyen.
Poinformowała, że Unia pozbawi Rosję statusu najbardziej uprzywilejowanego państwa na europejskich rynkach, co odbierze kluczowe korzyści, jakie Rosja czerpie jako członek Światowej Organizacji Handlu.
- Rosyjskie firmy nie będą już uprzywilejowane w naszych gospodarkach - podkreśliła przewodnicząca Komisji.
Unia będzie chciała też pozbawić Rosję praw w międzynarodowych instytucjach finansowych.
Ponadto Wspólnota ma zakazać eksportu wszelkich towarów luksusowych do Rosji, co będzie ciosem dla tamtejszej elity. "Ci, którzy finansują machinę wojenną Putina, nie powinni dłużej cieszyć się swoim wystawnym stylem życia, podczas gdy bomby spadają na niewinnych ludzi na Ukrainie" - napisała Ursula von der Leyen.
Unia ma także zabronić importu kluczowych towarów w sektorze hutnictwa, żelaza i stali z Rosji i zakazać nowych inwestycji europejskich w rosyjskim sektorze energetycznym. Takie będą propozycje Komisji Europejskiej do decyzji państw członkowskich.
W piątek (11.03) po 17:00 zakończyło się uroczyste zgromadzenie posłów i senatorów z okazji 23. rocznicy przystąpienia Polski do NATO, podczas którego orędzie wygłosił prezydent Andrzej Duda. Zdalnie wystąpił prezydenta Ukrainy Wołodymyr Zełenski oraz sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Już od ponad dwóch tygodni trwa masowa ucieczka uchodźców wojennych z Ukrainy. Najwięcej osób przybywa do Polski. Liczą, że wojna wkrótce się skończy i będą mogli wrócić do swoich domów.
Artykuły pierwszej potrzeby, żywność, kosmetyki, koce, śpiwory i pieluchy. M.in. takie dary przekazali w piątek (11.03) pracownicy firmy Enea Ciepło do Polskiego Czerwonego Krzyża.
W Białymstoku sytuacja z możliwością przyjęcia uchodźców jest dobra, ale przygotowywana jest większa liczba miejsc - powiedział w piątek (11.03) prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. Mówił, że uchodźcy nie wybierają Białegostoku, bo leży blisko polsko-białoruskiej granicy.
Szacuje się, że ogarniętą wojną Ukrainę może opuścić około pięciu milionów obywateli tego kraju. Do Polski dotarło już ponad półtora miliona, w tym - według danych Związku Ukraińców Podlasia - kilka tysięcy schroniło się w naszym regionie.
O bardziej skoordynowaną pomoc nie tylko na poziomie kraju, ale też województw apelowali w piątek (11.03) w Białymstoku samorządowcy i przedstawiciele Ruchu "Polska 2050". Maciej Żywno zwracał uwagę, że w przypadku uchodźców z Ukrainy potrzebne są działania długofalowe.
Około 1,5 mln uchodźców z Ukrainy trafiło do naszego kraju. Wielu z nich już chce uczyć się języka polskiego.