Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Mak - główny składnik dawnych, wigilijnych potraw na Suwalszczyźnie
Podczas dawnej wieczerzy wigilijnej na Suwalszczyźnie królował mak. Był dodatkiem do ciast, kutii czy ziemniaczanych potraw podawanych na słodko.
Helena Kozłowska z Regionalnego Ośrodka Kultury i Sztuki w Suwałkach tłumaczy, że miało to związek z jego właściwościami oraz przekonaniem, że Wigilia, to także spotkanie z bliskimi, którzy odeszli.
"Mak jest halucynogenny, oczywiście nie w takich ilościach jak w kutii czy torcie, ale ma te właściwości. Dużo było maku na Suwalszczyźnie, kluski i placuszki podawało się z makiem, miodem - na słodko. Dawne wieczerze wigilijne to spotkanie ze zmarłymi" - dodaje.
Mak lub popularną wodę makową łączono też z owsianym kisielem - potrawą wigilijną, która należy już do przeszłości.
"Gotowany z owsa, kwasiło się mąkę i gotowało na wolnym ogniu. Po rozlaniu do misek powstawał kisiel owsiany - miał cierpki smak, ale w połączeniu z dodatkami był słodki" - mówi Helena Kozłowska.
Tradycyjna Wigilia na Suwalszczyźnie nie mogła się obyć bez śledzi i ryb złowionych w rzece, jeziorze lub przydomowym stawie. Były to głównie pstrągi i karasie. (brb)
Zobacz też:
Co pozostało z dawnych przesądów wigilijnych?
Sushi na Wigilię? Coraz więcej białostoczan szuka nowych smaków
Białystok: wigilijne spotkania dla ubogich i samotnych