Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Zadaszenia przystanków na ul. Filipowskiej w Suwałkach domaga się radny Jarosław Kowalewski
Chodzi zwłaszcza o te, położone w pobliżu ważnej instytucji jaką jest Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, który dziennie odwiedza wielu mieszkańców.
Według radnego wiaty przystankowe powinny się tam pojawić, aby przede wszystkim poprawić komfort tych osób.
-To nie jest miejsce, takie jak każde inne. Zazwyczaj interesanci tej instytucji nie są osobami zamożnymi, które posiadają samochody. Ci ludzie w większości korzystają z komunikacji miejskiej. Są tutaj dwa przystanki, z których odjeżdżają autobusy. Osoby czekające na autobus powinny mieć godne warunki. Poza tym, zbliża się rok szkolny i na ul. Filipowskiej pojawią się również dzieci, które będą dojeżdżać do szkół.
Radny Kowalewski podkreśla, że brak wiat przystankowych na Filipowskiej jest wynikiem wieloletnich zaniedbań.
- Mieszkańcy mnie czasem: "jak to jest, że gdy powstaje coś nowego to wtedy od razu jest i dobra droga i przystanki i ścieżka rowerowa? My tutaj na Filipowskiej czekamy 30, a nawet 35 lat i nie mamy ani dobrej drogi, ani dobrego chodnika, ani nawet wiat przystankowych". Przecież Filipowska to jest jednak z głównych miejskich ulic.
Jak poinformował nas dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni Tomasz Drejer, na przestrzeni lat nie było przepisów, które określałyby, że wiata przystankowa musi znajdować się w danym miejscu. Oprócz tego po jednej ze stron jezdni nie ma miejsca na jej montaż. Niewykluczone jednak, że w miarę możliwości finansowych, zadaszenie w przyszłości pojawi się chociaż na jednym z przystanków przy ul. Filipowskiej.
