Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Władze Suwałk po raz kolejny próbują sprzedać atrakcyjny teren przy ulicy Bakałarzewskiej
autor: Marcin Kapuściński
Tym razem nieruchomość, na której powstać może fabryka lub market, będzie tańsza o niemal 300 tys. zł.
Mówi o tym zastępca prezydenta Grzegorz Krysa.
Podchodzimy trzeci raz do tego przetargu. Pierwsze dwa postępowania były z ceną 2,5 mln zł. Ponieważ nie pojawili się zainteresowani, postanowiliśmy obniżyć kwotę do 2,2 mln zł. To nieruchomość o powierzchni 2,5 ha, położona przy węźle obwodnicy „Suwałki Zachód”. Przeznaczeniem tego terenu jest m.in. zabudowa usługowo-produkcyjna. Mamy nadzieję, iż tym razem uda się nam znaleźć nabywcę.
Wiceprezydent Krysa dziwi się, że tak atrakcyjna nieruchomość nie znalazła jeszcze właściciela.
Być może przyczyną są dwa czynniki. Pierwszy to zamieszanie związane z wojną na Ukrainie i pandemią oraz wynikający z tego wpływ na gospodarkę. Drugi to cena. Trudno powiedzieć, co miało większy wpływ. Zobaczymy, jaka będzie sytuacja po przeprowadzeniu przetargu ustnego nieograniczonego. Jego wynik wiele nam wyjaśni.
Rozstrzygnięcie przetargu zaplanowano na 1 lutego.
Pierwszy przetarg został unieważniony ze względu na zbyt wysokie kwoty oraz błędy w dokumentacji.
Inwestycja w Suwałkach jest już opóźniona o ponad rok.
W tym roku mieszkańcy powiatu sejneńskiego będą mogli korzystać z trzech połączeń autobusowych, organizowanych przez tamtejszy samorząd.