Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Do centrum Suwałk ma wjeżdżać mniej ciężarówek
autor: Marcin Kapuściński
Władze miasta pracują nad zmianą zasad wydawania pozwoleń, które umożliwiają poruszanie się takich pojazdów w miejscach, gdzie z racji ograniczeń tonażowych nie powinny mieć wstępu.
Na posiedzeniu rady miejskiej prezydent Czesław Renkiewicz zapowiedział, że nowe przepisy będą bardziej surowe niż obecne.
- Do końca roku obowiązuje moje zarządzenie ograniczające ruch ciężkich pojazdów i warunki wydawania odstępstw. Przedstawiłem dyspozycję, aby przygotować nowy dokument określające nowe zasady. Powinniśmy ruch ciężarówek ograniczać i wypierać takie auta z centrum miasta. Mamy wybudowane większe oraz mniejsze obwodnice i to tymi drogami powinny się one poruszać.
Prezydent Renkiewicz przyznał, że obecne zasady są dla właścicieli firm przewozowych zbyt korzystne. Wspomniał też o sytuacji, o której na naszej antenie informowaliśmy kilka dni temu.
- Zezwolenia były wydawane, chociażby w zakresie zaopatrzenia wywrotek na stacji paliwowej przy ulicy Mickiewicza. Według mnie zrobiono to niepotrzebnie. Szczególnie, że było to 10 sztuk wypisanych in blanco. Są też inne takie przypadki. Na przykład ostatnio firma przykrywająca dachy również dostała in blanco 10 pozwoleń na najcięższe pojazdy. Gdyby wszystkie firmy o to występowały, to rozjeżdżone mielibyśmy centrum miasta oraz wszystkie drogi, które przecież nas tak wiele kosztują.
Nowe zarządzenie ma być gotowe na początku października.
- Nawet jeśli wydajemy zgodę na wjazd do centrum miasta, to nie oznacza, że kierowca ciężarówki może jechać gdzie chce - mówi Tomasz Drejer.
Zwracają uwagę, iż pojazdy jednej z firm robią to na stacji leżącej przy tej samej ulicy, gdzie znajduje się budynek ratusza.
Ciężarówki ze żwirem znikną z suwalskiej ulicy Sikorskiego i ronda łączącego ją z ulicą Bulwarową. Na razie będzie tak w czasie rozpoczynającego się właśnie remontu tej drogi, ale władze miasta rozważają, czy nie utrzymać zakazu również i później.