Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Droga z Suwałk do Raczek jest w opłakanym stanie
autor: Marcin Kapuściński
Dziurawa, popękana i niebezpieczna - tak o drodze wojewódzkiej łączącej Raczki z Suwałkami mówią mieszkańcy okolicznych wsi. Jak zauważają, coraz częściej dochodzi tam do wypadków.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Zdaniem gminnego radnego i rolnika ze wsi Krukówek Leszka Staniszewskiego, drogowcy zaprzestali jakichkolwiek prac, bo błędnie uznali, iż cały ruch przeniósł się na równoległą dwupasmową ekspresówkę.
- Zapomniana trasa, a dla jej zarządcy po prostu „droga widmo”. Są tam dziury i jest nierówna. Rzadkie remonty są robione dość prowizoryczne. Od lat 70. w ogóle nie jest modernizowana. Jedynie co zrobiono, to pomalowano most i na tym się to zakończyło. Z tej drogi korzystał ciężki sprzęt do budowy „ekspresówki” i została jeszcze bardziej zniszczona. A przecież korzystają z niej praktycznie wszyscy mieszkańcy gminy, którzy jeżdżą nią np. do pracy w strefie ekonomicznej.
Problem zgłosiliśmy Podlaskiemu Zarządowi Dróg Wojewódzkich w Białymstoku. Choć na gruntową modernizację trasy nie ma na razie co liczyć, to dyrektor Mariusz Nahajewski zapewnił, że niedługo doczeka się ona poważniejszego remontu.
- Generalnie prac wymaga odcinek bliżej Raczek. Jezdnia jest tam w nie najlepszym stanie. Są utrudniające jazdę wzniesienia. Na razie nie przygotowaliśmy jeszcze przyszłorocznego budżetu. Jeżeli będziemy mieli tyle pieniędzy, co w ostatnich dwóch latach, to pochylimy się nad tematem i spróbujemy na ten odcinek wygospodarować środki - remontowe lub utrzymaniowe.
Kilka lat temu pojawił się pomysł, aby drogę wojewódzką przekazać powiatowi suwalskiemu. Starosta Witold Kowalewski zastrzega jednak, że kolejnym takim propozycjom będzie się sprzeciwiał.
Twierdzą, że to niepotrzebny wydatek, który pociągnie za sobą duże wywłaszczenia gruntów.
Łącznie to ponad 20 kilometrów w siedmiu gmina Suwalszczyzny.
Łącznie w mieście zastąpionych zostanie około 2,5 tysiąc opraw.
Chodzi m.in. o trasy łączące wsi Wigrańce, Dubowo i Berżniki.