Do starszych suwalczan trafiły już opaski bezpieczeństwa

Opaskę otrzymała m.in. pani Anna.

Chodzę o balkoniku i jeśli upadnę, mogę wezwać ratownika, który po mnie przyjedzie. Ratownicy często też dzwonią. Każde uderzenie powoduje wstrząsy. Oni na to reagują i pytają, czy wszystko jest w porządku. Widać, że monitorują i dzwonią, kiedy otrzymują jakieś niepokojące sygnały.

Jak dodaje koordynatorka programu Anna Chmielewska z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, lista chętnych przekroczyła liczbę opasek.

Zainteresowanie tym programem jest ogromne. Dotychczas skorzystało 96 seniorów. Obecnie opaski w Suwałkach ma 90 osób. Seniorzy czują się objęci opieką i przede wszystkim bezpieczni, bo zawsze mogą wezwać pomoc. Były już sytuacje, kiedy musieli skorzystać z przycisku na opasce i dzięki temu zostały wezwane odpowiednie służby.

Program będzie działał do 31 grudnia tego roku. Czy zostanie przedłużony, na razie nie wiadomo.

| red: kap