Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Czy po likwidacji izby wytrzeźwień pijani suwalczanie sparaliżują pracę szpitalnego oddziału ratunkowego?
autor: Marcin Kapuściński
Takie obawy pojawiły się, gdy władze miasta zapowiedziały, że izbę zastąpią ogrzewalnią dla bezdomnych, a bardziej odurzone osoby będą odsyłane do szpitala.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Rozwiązanie to popiera m.in. radny Platformy Obywatelskiej Jacek Niedźwiedzki.
- Dlaczego mieszkańcy Suwałk ze swoich podatków mają opłacać noclegi dla osób nietrzeźwych? W większości miast w Polsce przewożone są one szpitala lub przekazywane policji. A ponadto według Ministerstwa Zdrowia w izbach całą dobę musi być lekarz. Jeżeli tak, to przerzućmy odpowiedzialność na administrację państwa. Dlaczego samorządy mają brać za to odpowiedzialność?
Z kolei radny Prawa i Sprawiedliwości Bogdan Bezdziecki przestrzega, że takie rozwiązanie może mieć poważne konsekwencje.
- Wszystkie działania powinny iść w tym kierunku, żeby nie obciążać i tak zatłoczonych oddziałów ratunkowych. A w sytuacji powrotu sytuacji epidemiologicznej, to w ogóle będzie dramat, jeśli tam dowożone będą jeszcze osoby nietrzeźwe. Niestety trudne tematy, tak się kończą, że przy pierwszym problemie jest rzucanie umową i „róbcie, co chcecie”. Tak było ze schroniskiem i tak w tej chwili jest z noclegownią. Dlatego powinien przejąć to Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie i to prowadzić.
Przypomnijmy, że prowadzącą izbę wytrzeźwień spółdzielnia "Perspektywa" ma problemy z zatrudnianiem lekarzy. Nie chcą oni tam pracować. Dlatego spółdzielnia zapowiedziała zerwanie umowy z miastem.
W to miejsce władze miasta planują powołać ogrzewalnię dla bezdomnych, a pijane osoby odsyłać do szpitala.