Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | O anatomii kobiety zamiast o fizyce - felieton Tomasza Kubaszewskiego
autor: Tomasz Kubaszewski
W augustowskiej szkole podstawowej dzieci z klas IV-VIII obowiązkowo musiały obejrzeć filmiki m.in. o budowie łechtaczki, o masturbacji, a być może także - przynajmniej takie wrażenie odnieśli niektórzy rodzice - propagujące aborcję.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Zdaniem kuratorium oświaty, nie było tam żadnych wartościowych edukacyjnych treści. A wszystko odbywało się na lekcjach języka polskiego, geografii, czy fizyki.
Żeby tego było mało, to nikt rodziców o zgodę na przekazywanie tego typu treści ich pociechom nie zapytał. A powinien. Nawet w myśl obowiązujących obecnie, bardzo liberalnych przepisów - przynajmniej radę rodziców.
Dyrekcja szkoły zapewnia, że szczegółów nie znała. No jeżeli dyrekcja nie wie, co dzieje się w jej placówce, to tylko pogratulować. I dyrekcji, i organowi prowadzącemu, czyli augustowskiemu urzędowi miejskiemu.
W tej sprawie jest ponoć jakieś drugie dno, czyli lewacko nastawieni do rzeczywistości pracownicy szkoły, którzy pewne treści próbują przemycać, ale to tylko jeszcze tę dyrekcję i ten organ prowadzący pogrąża.
Bardzo jestem ciekaw, co z tą sprawą będzie działo się dalej. Bo kuratoryjna kontrola się zakończyła, wydano jakieś zalecenia, ale konsekwencji nikt nie wyciągnął. Czyli - Polacy nic się nie stało?
To oczywiście normalne, że zamiast polskiego uczy się technik masturbacji, a zamiast fizyki opowiada o szczegółach anatomii kobiety. No, rodzice, jak chcą, to niech posyłają swoje dzieci do takich szkół. Przynajmniej jest gwarancja, że córka czy syn od mamusi czy tatusia mądrzejsi nie będą.