Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Już siedem razy druhowie z OSP Augustów - Lipowiec wyjeżdżali z pomocą humanitarną na Ukrainę
Dostarczali tam najniezbędniejsze rzeczy.
Jak mówi prezes Ochotniczej Straży Pożarnej Zbysław Kurczyński, do każdego wyjazdu strażacy dokładnie się przygotowywali.
Zaczęliśmy jeździć już dzień po agresji Rosji na Ukrainę. Później te wyjazdy były częściowo spontaniczne. Dostawaliśmy informacje, że jesteśmy tam potrzebni. W ciągu tygodnia zbieraliśmy niezbędne rzeczy i jechaliśmy. Przeważnie naszym celem był Uściług i Włodzimierz Wołyński. Natomiast moi koledzy dotarli również w okolice Lwowa.
Druh Miłosz Szlaszyński dodaje, że dzięki dobremu rozeznaniu zebrane rzeczy zawsze trafiały tam, gdzie były potrzebne.
Zaraz po wybuchu wojny woziliśmy trochę odzieży oraz śpiwory dla wojska oraz ludności cywilnej. Dostarczaliśmy pomoc medyczną w postaci leków, opatrunków i środków przeciwbólowych. Mariusz zorganizował ubrania maskujące, które trafiły na front. Zbysław z kolei skontaktował się ze znajomym lekarzem weterynarii, który pomógł przekazać pewne potrzebne medykamenty.
W najbliższy weekend druhowie ponownie jadą z pomocą na Ukrainę. Tym razem dotrą do Lwowa.
Zawieźli przekazane przez mieszkańców dary do miejscowości Uściług i Włodzimierz Wołyński.
W mieście powstało wiele punktów zbiórki darów. Do współpracy zgłosiło się też już kilkudziesięciu wolontariuszy.
Od soboty mieszkańcy przekazują między innymi żywność, odzież i środki higieniczne.