Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | W Szkole Podstawowej nr 7 powstało muzeum przedmiotów z czasów PRL
Uczniowie są zdziwieni, że telefonu nie dało się nosić w kieszeni, natomiast dorośli odbywają swego rodzaju podróż sentymentalną.
To efekt projektu „Od gratów do eksponatów”, który wygrał w I etapie Ogólnopolskiego Konkursu Projektanci Edukacji Nowej Ery.
O szczegółach opowiada pomysłodawczyni, nauczycielka fizyki Małgorzata Czarniecka.
Dostaliśmy grant w wysokości tysiąca złotych. Był to taki mobilizujący moment, żeby to zrobić naprawdę dobrze. Rozpoczęliśmy od tego, że uporządkowaliśmy salę, która kiedyś była biblioteką. Później powstał plakat, żeby uczniowie przynosili sprzęty, zalegające w piwnicach i na strychach. Te rzeczy zaczęły napływać. Z grupą projektową je czyściliśmy i wyszukiwaliśmy informacje o ich twórcach. Mamy np. gramofony z 1963 roku, ale chyba najstarsza będzie maglownica z początku XX wieku.
Małgorzata Czarniecka dodaje, że teraz w szkole rozpoczęły się lekcje muzealne.
Klasy mogą przychodzić z wychowawcami, a mój zespół projektowy oprowadza młodsze dzieci i opowiada o tych eksponatach. Uczniowie są zainteresowani. Jest to taka ciekawość na dotyk. Trzeba zobaczyć, jak to działa. Też ciekawostką jest dla nich, że telefon musiał być podłączony do sieci, nie jest bezprzewodowy i nie można z nim nigdzie pójść. W zamyśle mieliśmy takie techniczne muzeum, czyli chodzi o sprzęty, o to, jak ta fizyka, której dzieci się uczą w szkołach, wpłynęła na rozwój techniki.
Szkoła zachęca zarówno do przynoszenia nowych eksponatów, jak i do zwiedzania muzeum przez uczniów innych placówek.
Anna Auron-Wasilewska