Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Przy suwalskim aquaparku nie powstanie miejski park, ale wciąż może powstać duży sklep
autor: Marcin Kapuściński
Władze Suwałk straciły bowiem cierpliwość i zerwały rozmowy z firmą, która miała wymienić się z miastem na ten teren.
W zamian francuska sieć Bricomarché chciała otrzymać grunt leżący pod drugiej stronie ulicy Świerkowej i zlokalizować tam market budowlany.
Nie dojdzie jednak do tego. Rzecznik Ratusza Kamil Sznel poinformował, że pismo w sprawie rezygnacji z zamiany gruntów zostało podpisane przez prezydenta i wysłane do firmy.
Taki krok Czesław Renkiewicz zapowiadał już podczas marcowego posiedzenia komisji strategii i rozwoju gospodarczego.
Dziękuję firmie za trzyletnią współpracę, która nie przyniosła żadnych efektów. Nie ma co dalej tej sprawy przeciągać. Co oni z tym gruntem zrobią? Nie mam pojęcia. Temat mocno grzęźnie i już mnie irytuje. Bo ile można czasu na to marnować?
Przypomnijmy, że władze miasta chciały, aby Bricomarché przy okazji swojej inwestycji przebudowało ulice Świerkową i Nowomiejską. Właśnie brak porozumienia w tej sprawie stał się główną przyczyną fiaska kilkuletnich rozmów.
Wciąż nie doszło bowiem do wymiany gruntów między miastem i francuską siecią handlową.
Francuska firma wciąż nie zawarła porozumienia z władzami miasta. A bez tego urzędnicy nie mogą uchwalić planu miejscowego i sklep nie może powstać.
Pierwszy z nich obok aquaparku, drugi między ulicami Reja i Pułaskiego, a trzeci przy ulicy Franciszkańskiej.