Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Uchodźcy z Ukrainy zgłaszają się do pracy w suwalskiej służbie zdrowia
Już 20 Ukraińców zgłosiło się do pracy w suwalskim szpitalu.
Jednak, jak mówi kierownik działu administracyjnego suwalskiego szpitala Angelika Falkowska, problemem jest brak znajomości języka polskiego.
Cały czas borykamy się z brakami kadrowymi, więc dla nas to byłaby naprawdę bardzo duża pomoc. Są to osoby, które przyjechały nagle, wyjazd nie był planowany, więc język polski jest albo bardzo podstawowy, albo praktycznie w ogóle go nie ma. Zgłaszają się zarówno lekarze, jak i pielęgniarki pracujące na oddziałach szpitalnych, w przychodniach i na bloku operacyjnym. Głównie mamy internistów, ale też kardiologów, neurologów, neonatologów i pediatrę
- mówi Angelika Falkowska.
Angelika Falkowska dodaje, że dotychczas zatrudniani obcokrajowcy musieli wykazać się znajomością podstaw medycznego języka polskiego. Do czasu nostryfikacji dyplomów oraz uzyskania pozwoleń z Ministerstwa Zdrowia i Naczelnej Izby Lekarskiej takie osoby pracują zwykle w charakterze asystenta medycznego.
Jako asystent medyczny poznają nasz system opieki zdrowotnej, szpital, strukturę, personel. Tylko, żeby nawet zatrudnić na asystenta podstawy języka polskiego muszą być. Bo musi być komunikacja. Stawiamy teraz na to, żeby te osoby uczyły się języka. Chcemy je zatrudnić. Przekazujemy informacje o jakichś kursach. U nas mamy już lekarzy z Białorusi, Ukrainy, Rosji
- mówi Angelika Falkowska.
Obecnie suwalski szpital zatrudnia około 30 obcokrajowców.
Można zgłaszać się już do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Augustowie po świadczenia za przyjęcie uchodźców z Ukrainy. Za jedną taką osobę przysługuje dziennie 40 złotych.
Około 35-osobowa grupa uchodźców z Ukrainy posprzątała w sobotę (26.03) m.in. Park Konstytucji 3. Maja w Suwałkach. Uchodźcy chcieli w ten sposób podziękować miastu i mieszkańcom za gościnę i pomoc podczas ich ucieczki z ogarniętego wojną kraju.
Z takiej ulgi skorzystać ma nawet 250 suwalczan.