Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalczan zaniepokoiły alarmy dźwiękowe, które o nietypowych porach rozlegały się w mieście w końcu minionego tygodnia
autor: Karol Prymaka
Mieszkańcy telefonowali w tej sprawie do naszej redakcji. Choć nie było to takie proste, udało nam się zagadkę rozszyfrować.
Okazało się, że za emitowanie dźwięków nie odpowiadał, co ma miejsce najczęściej, Ratusz, lecz Areszt Śledczy. Jego rzecznik prasowy, kapitan Joanna Borotyńska zapewnia jednak, że nikt stamtąd nie uciekł.
- Sygnały alarmowe, które mogli usłyszeć mieszkańcy naszego miasta dobiegały rzeczywiście z naszej jednostki. Chce uspokoić jednak wszystkich - nie wydarzyło się bowiem u nas nic niepokojącego. Podejmowaliśmy bowiem rutynowe, okresowe działania sprawdzające m.in. nasze wewnętrzne urządzenia techniczno-ochronne, systemy alarmowania, sygnalizację przeciwpożarową, sygnalizację świetlną i dźwiękową w pojazdach służbowych. Stąd też dobiegały te odgłosy.
Warto dodać, że raz w miesiącu swoje alarmy uruchamia w ramach ćwiczeń także suwalska jednostka wojskowa.
W środę (14.11) i w czwartek (15.11) mieszkańcy województwa podlaskiego mogą usłyszeć syreny alarmowe. Nie będzie to jednak związane z jakąś rocznicą, ani z zagrożeniem, a z ćwiczeniami.