Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Czy odbędzie się tegoroczny Suwałki Blues Festiwal?
Bez zagranicznych gwiazd odbędzie się tegoroczny Suwałki Blues Festiwal. Możliwe jednak, że impreza w ogóle nie dojdzie do skutku.
Jak mówi dyrektor Suwalskiego Ośrodka Kultury - Alicja Andrulewicz, wszystko to związane jest z pandemią.
- To bardzo trudna sytuacja. Już ubiegły rok pokazał, że gwiazdy wycofały się z przyjazdów do Europy z powodu pandemii i zakazów, jakie obowiązują. I w tym roku nie słychać, żeby coś się miało zmienić. Liczę na to, że w najbliższym czasie, do końca kwietnia, dowiemy się, jaka będzie sytuacja w wakacje i czy będzie można organizować imprezy masowe.
Jeżeli będzie można, festiwal w tradycyjnej formule potrwa cztery dni. Wystąpią przede wszystkim polscy wykonawcy.
- W większości opieramy się na gwiazdach, na artystach polskich, którzy mają w swoim repertuarze muzykę bluesową lub są chętni zaśpiewać światowe standardy bluesowe wybitnych wykonawców, jak Marka Knopflera, Led Zeppelin, Roberta Planta czy Erica Claptona. Myślę, że dobrej muzyki by nie zabrakło.
O jakich konkretnie polskich wykonawców chodzi, na razie nie wiadomo.
- Za 500-700 tysięcy złotych można już zaprosić do Suwałk takich wykonawców, jak Deep Purple czy Joe Bonamassa - mówi Bogdan Topolski.
Więcej muzyki bluesowej z Litwy i muzyczne warsztaty dla dzieci to tylko część nowości, jakie pojawią się w przyszłorocznej edycji Suwałki Blues Festiwal. Na ten cel Suwalski Ośrodek Kultury pozyskał prawie 1,5 mln złotych w ramach projektu zgłoszonego wspólnie z partnerskim miastem Notodden w Norwegii.
To kolejna impreza, która ma zrekompensować odwołanie w tym roku festiwalu bluesowego.
Najlepszych kompozycji Erica Claptona będzie można posłuchać w sobotę (11.07) w Suwalskim Ośrodku Kultury. Ten koncert ma choć w pewnym stopniu zrekompensować mieszkańcom odwołanie tegorocznego Suwałki Blues Festiwal.