Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Dlaczego dzieci z okolicznych powiatów nie trafiają do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego
autor: Marcin Kapuściński
Suwalskie starostwo alarmuje, że to decyzja władz Suwałk. Podkreśla też, że to poważny problem dla wielu niepełnosprawnych uczniów i ich rodziców.
Mówi radny powiatowy Sylwester Małachowski.
Był taki przypadek w tym roku. Uczeń chodził osiem lat do ośrodka w Suwałkach, ale nie został przyjęty do prowadzonej tam szkoły średniej. Powiat skierował go do placówki w innym mieście. Ale dla dziecka, które chodziło tam przez wiele lat, to tragedia życiowa. W nowej placówce ma ono poważne problemy z zaaklimatyzowaniem się. Wiem, że taka sytuacja dotyczyła też trojga innych dzieci.
Sytuacją zaniepokojony jest też starosta suwalski Witold Kowalewski.
Od jakiegoś czasu prezydent Suwałk kieruje do nas pisma, że pierwszeństwo w przyjmowania do placówki przy Przytorowej mają dzieci z miasta. Jego zdaniem powiat sam powinien założyć taką szkolę. Takich dzieci było już łącznie czworo. Trafiły do placówki w Olecku. Trudno mi zrozumieć dlaczego się tak dzieje. Przecież algorytm według którego naliczana jest subwencja jest bardzo korzystny dla takich placówek. Sytuacja jest bardzo nieciekawa i cierpią na niej nasze dzieci.
Wczoraj o stanowisko w tej kwestii zapytaliśmy władze Suwałk. Czekamy na odpowiedź.