Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Lekcje w Szkole Podstawowej nr 6 w Suwałkach odbywają się już normalnie
Wczoraj (14.09) z nauczania zdalnego powrócili już uczniowie szóstej klasy, w której u jednej z uczennic wykryto koronawirusa. Na kwarantannie przebywa obecnie tylko chora dziewczynka.
Jak mówi dyrektor placówki Anna Śliżewska, o powrocie uczniów do nauczania stacjonarnego zdecydował suwalski sanepid.
- Nauczanie zdalnie nie zostało przedłużone. Decyzją sanepidu uczniowie powrócili do szkoły. Zaczęliśmy już pracować tak jak wcześniej, czyli w trybie stacjonarnym. Ponieważ nasi uczniowie i ich rodzice byli bezobjawowi oraz bez żadnych zakłóceń podczas kwarantanny, to w siódmej dobie sanepid uznał, że wszyscy są zdrowi i mogą powrócić do normalnych zajęć szkolnych. Jesteśmy z tego powodu bardzo zadowoleni, ponieważ możemy mieć kontakt z naszymi uczniami - taki, na jakim nam najbardziej zależy, czyli osobisty.
Jak zapewnia dyrektor Śliżewska, nauczanie zdalne przebiegło dość sprawnie, ale nie obyło się bez drobnych problemów.
- Mieliśmy kilka problematycznych sytuacji. Poradziliśmy sobie z nimi z pomocą informatyka, nauczycieli oraz z dużą wyrozumiałością ze strony rodziców. W tej chwili mamy już doświadczenie, które może nam się przydać w przyszłości. Wiemy już, że należy wszystko dużo wcześniej sprawdzić, bo mogą pojawić się sytuacje, że jakaś usterka uniemożliwi przeprowadzenie zdalnego nauczania w takiej formie, jakiej oczekiwaliby rodzice.
Przypomnijmy, że koronawirusa u szóstoklasistki wykryto w niedzielę 6 września. Jak poinformował sanepid, dziewczynka wróciła z rodziną z wakacji z woj. lubelskiego i to tam prawdopodobnie doszło do zakażenia. Chora jest także jej 18-letnia siostra. Ale rodzice są zdrowi.