Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Ścięto stare drzewa w Suwałkach - sprawę bada prokuratura
Suwalska prokuratura ustala, czy doszło do złamania prawa przy udzieleniu zgody na wycinkę drzew w pobliżu tzw. starego szpitala przy ulicy Kościuszki w Suwałkach.
Z działki zniknęło około 30 klonów. Właściciel posesji zabiegał o wycięcie drzew, bo, jak twierdził, niszczyły mu ogrodzenie.
Zgodę na usunięcie klonów wydał Adam Żywiczyński, Miejski Konserwator Zabytków. Jak wyjaśnia, w tym przypadku doszło do wrastania drzew w betonowe fundamenty ogrodzenia posesji. Drzewa rosły w jednej linii, co wskazuje, że posadzono jej już przy istniejącym ogrodzenia- podkreśla. Na posesji rosło 30 drzew, wydano zgodę na wycinkę 19. Skąd ta różnica? Na wycinkę części drzewa pozwolenie nie było potrzebne. Wszystko, jak argumentuje konserwator zabytków, odbyło się zgodnie z prawem i ustawą o ochronie przyrody. Zobowiązano właściciela posesji do nasadzeń zastępczych, ten się zgodził i zadeklarował, że w to miejsce posadzi 20 świerków.
Sprawę wycinki zgłosił do prokuratury jeden z mieszkańców Suwałk. Jest oburzony wycinką aż tylu drzew. Jak wyjaśnia prokurator Krystyna Szóstka, śledczy sprawdzą w trybie administracyjnym, czy decyzja miejskiego konserwatora zabytków została wydana zgodnie z prawem.
120 drzew zostanie poddanych w Suwałkach tzw. cięciom sanitarnym
Jeszcze przed końcem roku konserwator zabytków wyda decyzję, czy można usunąć stare drzewa z Alei Lipowej w Dowspudzie.