Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Trasa Wschodnia będzie o ponad 20 milionów droższa niż zakładał suwalski Ratusz
autor: Marcin Kapuściński
Drogowcy, którzy chcą zbudować jej brakujące odcinki zażądali więcej, niż przewidziano na ten cel w miejskim budżecie. Niewykluczone więc, że termin zakończenia inwestycji znacznie się opóźni.
Rzecznik urzędu Kamil Sznel tłumaczy, że nowych wykonawców trzeba było szukać, bo wiosną z placu budowy wycofał się warszawski Pribex.
Wyniki przetargu pokazują, że przez kilkanaście miesięcy ceny za prace budowlane poszły w górę. W przypadku ulicy Pileckiego, spinającej Północną i Pułaskiego, zaproponowano nam 18 mln zł. Przyjęliśmy tę ofertę i chcemy jak najszybciej przekazać wykonawcy plac budowy.
Kamil Sznel przyznał, że wciąż nie ma decyzji w sprawie ulicy 100-lecia Niepodległości, która połączy Utratę z Sejneńską. To na tym odcinku powstać ma most i tunel pod torami.
Tu mieliśmy zaskakująco wysokie oferty. Pierwsza umowa opiewała na 26 mln, a teraz najtańszy wykonawca chce 40 mln zł. Kwota jest porażająca i prawdopodobnie nie do zaakceptowania. Musimy to wszystko przeanalizować i wtedy zapadnie decyzja, czy przetarg będzie powtórzony
— wyjaśnia miejski urzędnik. Droga miała być gotowa jesienią. Rzecznik urzędu zapewnia jednak, że inwestycji nie grozi utrata unijnego dofinansowania. Urząd Marszałkowski zgodził się, aby prace zostały zakończone w przyszłym roku.
Budowa dwóch kluczowych odcinków suwalskiej Trasy Wschodniej opóźni się o kilkanaście miesięcy. Firma, która realizuje inwestycję wstrzymała prace i nie odpowiada na próby kontaktu ze strony Ratusza. W związku z tym urzędnicy chcą poszukać innego wykonawcy.