Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Ile zarabiają suwalscy radni? - Nie mało
autor: Tomasz Kubaszewski
Przeanalizowaliśmy oświadczenia majątkowe suwalskich radnych miejskich za 2017 rok. Najwięcej w ubiegłym roku zarobił radny Grzegorz Gorlo, który jest weterynarzem. Jego dochód wyniósł ponad 350 tysięcy złotych. Największym majątkiem może pochwalić się natomiast lekarz Zbysław Grajek. Należące do niego dom, cztery mieszkania i dwie działki warte są ponad 2 miliony złotych.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Większość radnych Suwałk na biedę nie może narzekać. Zarabiają rocznie powyższej 50 tysięcy złotych, czyli przynajmniej ponad cztery tysiące miesięcznie. Najwięcej, oprócz Grzegorza Gorlo, Zbysław Grajek - 140 tysięcy, prawnik Wojciech Malesiński - 138 tysięcy i wiceprezes Międzyzakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej Tadeusz Czerwiecki - 130 tysięcy.
Na swój byt materialny nie mogą też narzekać radni wspierający prezydenta, należący do ugrupowań Łączą nas Suwałki i Blok Samorządowy. Niemal wszyscy z nich pracują w miejskich instytucjach. Ich dochody wciąż rosną.
Np. radny Piotr Wasiukow jeszcze w 2015 roku zarobił jedynie 35 tysięcy złotych. Ale potem został kierownikiem w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej i jego roczny dochód się podwoił. Rosną też zarobki radnego Wiesława Murawki, byłego funkcjonariusza SB, zatrudnionego w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie. W swoim oświadczeniu majątkowym za 2015 rok wykazał nieco ponad 48 tysięcy złotych. A za 2017 - już ponad 70 tysięcy.
W miejskiej instytucji, czyli Suwalskim Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli, zatrudniono nawet radną PO Bożenę Marię Kamińską. Jako sprzątaczka zarobiła tam w ciągu roku 26 tysięcy złotych.
Średnio mają po dwa samochody i mieszkanie, kilku jest posiadaczami działek - przejrzeliśmy oświadczenia majątkowe suwalskich radnych.