Radio Białystok | Wiadomości | Prezydent Białegostoku skarży do sądu radę miasta za uchwałę o braku absolutorium
Do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku wpłynęła skarga prezydenta Tadeusza Truskolaskiego na radę miasta, która w czerwcu ub. roku nie udzieliła mu absolutorium za 2015 rok.
Na razie termin rozpoznania sprawy nie został ustalony; trwa uzupełnianie braków formalnych skargi.
Zarzuty radnych PiS powodem obniżki
O nieudzieleniu prezydentowi Truskolaskiemu absolutorium za 2015 rok zdecydowały głosy większościowego klubu radnych PiS. Główne ich zarzuty, to brak realizacji części zaplanowanych w budżecie inwestycji miejskich, a także wzrost i nieściągalność należności na rzecz miasta.
Badając uchwałę absolutoryjną w trybie nadzoru nad działalnością finansową samorządów, kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Białymstoku uznało, że wszystkie elementy procedury zostały zachowane; nie znalazło "podstaw do zarzucenia radnym istotnego naruszenia prawa, uprawniających do stwierdzenia nieważności uchwały".
Rozstrzygnięcie RIO prezydent Truskolaski zaskarżył do sądu administracyjnego. Argumentował, że Izba nie stwierdziła nieważności uchwały absolutoryjnej, chociaż nie potwierdziła żadnego zarzutu radnych dotyczącego realizacji budżetu.
Pod koniec ub. roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku skargę odrzucił. Uznał przede wszystkim, iż uchwała RIO nie podlegała zaskarżeniu. Zwrócił przy tym uwagę, że w sytuacji, gdy prezydent nie zgadza się z uchwałą rady, powinien wnieść skargę do sądu nie na rozstrzygnięcie RIO, ale na samą uchwałę absolutoryjną.
Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, wniesienie skargi do sądu administracyjnego na uchwałę rady, uzależnione jest od uprzedniego, bezskutecznego wezwania do usunięcia naruszenia prawa.
W marcu prezydent skierował do rady takie pisemne wezwanie (do usunięcia naruszenia prawa); chciał uchylenia przez nią uchwały w sprawie nieudzielenia mu absolutorium. Brak reakcji w ciągu 30 dni, otworzył mu sądową drogę administracyjną.
W październiku ub. roku rada obniżyła prezydentowi Truskolaskiemu wynagrodzenie. Jako powód wymieniła właśnie nieudzielenie absolutorium, ale również np. brak inwestycji, nadzoru nad miejskimi spółkami czy złe zarządzanie oświatą i brak ładu urbanistycznego w mieście.
Prezydent Białegostoku ma mieć przywrócony wcześniejszy poziom zarobków - decyzja sądu
Prezydent Białegostoku złożył w tej sprawie pozew do sądu pracy. Kilka tygodni temu sprawę w I instancji wygrał: sąd zasądził mu odszkodowanie i nakazał przywrócić dotychczasowy poziom zarobków. Strona pozwana (formalnie jest nią magistrat, ale przed sądem pełnomocnikiem był radny PiS) zapowiedziała apelację.