Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Są już zarzuty dla suwalczanki, której dziecko wypadło z okna
Zdaniem śledczych naraziła swoje dziecko na utratę życia lub zdrowia. 26-letniej matce chłopczyka, który kilka dni temu wypadł z okna w Suwałkach, grozi do 5 lat więzienia.
Czterolatek wypadł przez otwarte okno mieszkania na czwartym piętrze bloku przy ul. 1 Maja w Suwałkach. Po wypadku jego matka tłumaczyła policjantom, że w chwili zdarzenia była zajęta młodszym dzieckiem, które usypiała.
Okazało się, że kobieta była pod wpływem alkoholu. Miała 1,2 promila w wydychanym powietrzu. Policjanci zatrzymali ją w policyjnym areszcie.
Prokurator Ryszard Tomkiewicz z suwalskiej "okręgówki" poinformował, że kobieta usłyszała zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to do 5 lat więzienia. Matka 4-latka przyznała się do winy i wróciła do domu. Jej syn przebywa na oddziale chirurgii suwalskiego szpitala. (rs/zmj)
Zobacz też:
Do aresztu trafiła matka chłopca, który wypadł z okna bloku w Suwałkach