Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji czeka spory wydatek
autor: Marcin Kapuściński
W najbliższych latach spółka komunalna odkupi od miasta całą sieć oprowadzającą deszczówkę z posesji, ulic i chodników.
Jak mówi prezes PWIK-u Łukasz Kurzyna, znacząco ułatwi to naprawy oraz dodatkowe inwestycje.
Dzisiaj na 170 kilometrów sieci kanalizacji deszczowej, bo tyle mniej więcej jest na terenie Suwałk, tylko około 30 proc. to własność spółki. Pozostała część nadal należy do miasta. Docelowo właściwym byłoby, aby całość tego majątku była zasobem jednego podmiotu. Chodzi oczywiście o Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, które ma profesjonalnych pracowników oraz specjalistyczny sprzęt umożliwiający utrzymanie sieci, a w przyszłości jej odtwarzanie.
Zastępca prezydenta Suwałk Grzegorz Krysa wyjaśnia, że część kanalizacji zostanie sprzedana, a reszta przekazana jako wkład miasta do spółki.
Jest to kwota ponad 4 mln zł. Ten zakup byłby dokonywany w kolejnych rocznych ratach w czasie pięciu lat. Natomiast część sieci o wartości ponad 7,8 mln zł zostałaby wniesiona aportem przez miasto. Pozostaje jeszcze pewna ilość kilometrów, które wymagają inwentaryzacji i wyceny. Dzięki temu w kolejnych latach zakończymy ten temat poprzez przekazanie całego tego majątku spółce.
Prezes Kurzyna zwraca równocześnie uwagę, że znaczna część z odkupionej kanalizacji deszczowej bardzo szybko będzie nadawała się do remontu.
Od początku stycznia wystąpiły co najmniej 8 razy w różnych częściach miasta. Powodowało to wielogodzinne przerwy w dostawie wody.
Dotyczy to głównie instalacji na działkach, w piwnicach lub nieocieplonych budynkach gospodarczych. Warto to zrobić, aby nie doszło do groźnej awarii.
Suwalczanie mieszkający w sąsiedztwie zalewu Arkadia skarżą się na brzydkie zapachy, które wydobywają się z położonej tam przepompowni ścieków. Narzekają, że staje się to coraz bardziej uciążliwe.
Dzięki tym inwestycjom będzie można skuteczniej i szybciej zapobiec wyciekowi ścieków do rzeki, jak i zwiększyć kontrolę nad dostarczanymi beczkowozami nieczystościami.
Mowa o wymianie agregatów prądotwórczych w oczyszczalni ścieków. Ma to przynieść spółce spore oszczędności.