Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | W Sejnach kolejny rok z rzędu nie dopina się system śmieciowy
autor: Marcin Kapuściński
Władze miasta tłumaczą, że powodem tej sytuacji są przyjęte przez radnych zbyt niskie stawki opłat.
Burmistrz Arkadiusz Nowalski wylicza, że do kosztów gospodarowania odpadami z miejskiej kasy trzeba dołożyć ponad 85 tys. zł.
- Rada ustaliła stawki na pewnym poziomie i konsekwencją jej decyzji jest konieczność dopłacania. Namawiałbym jednak radnych do ponoszenia realnych kosztów i niepowodowania deficytu. Bo inaczej mamy czysty populizm. Ludzie nie poczują znacznej ulgi płacąc trochę więcej ze śmieci. A mogą utracić możliwości podniesienia miasta na poziom, zapewniający Sejnom przetrwanie oraz wysoki poziom usług publicznych.
Burmistrz przyznaje, że problemem wciąż są osoby, które, choć mieszkają w Sejnach, to nie płacą za odpady. Urzędnicy starają się je wskazać.
- Cały czas z moim działem finansowy nad tym pracujemy. Zostały dokonane zmiany personalne, a za tym przyszły też nowe metody. W tej chwili notujemy jakieś postępy, ale na ten moment nie jesteśmy w stanie ilościowo podać obszaru tej interwencji. Myślę, że każdy mieszkaniec powinienem ze zrozumieniem przyjąć próby weryfikacji. To nie może być tak, iż są tacy, którzy żyją na koszt pozostałych.
Przypomnijmy, że obecnie stawka z odbiór śmieci wynosi w Sejnach 23 złote od osoby.