Radio Białystok | Wiadomości | Opiekunka podejrzana o kradzież 30 tys. zł od podopiecznej
Białostoccy policjanci zatrzymali 43-letnią opiekunkę podejrzaną o kradzież pieniędzy z mieszkania swojej podopiecznej. Z domu 79-latki zginęło blisko 30 tysięcy złotych.
O sprawie policjantów poinformowała sama poszkodowana, która domyślała się, że w sprawę może być zamieszana jej opiekunka.
79-latka poinformowała, że prawdopodobnie opiekunka, pod jej nieobecność w mieszkaniu, ukradła pieniądze. Jak powiedziała policjantom, straciła blisko 30 tysięcy złotych. Dodała, że następnego dnia, po tym, jak zauważyła, że pieniądze znikły, opiekunka nie pojawiła się w pracy. 79-latka znała jedynie imię kobiety oraz jej numer telefonu - mówi st. asp. Katarzyna Molska-Zarzecka z białostockiej policji.
Policjanci ustalili tożsamość 43-latki i zatrzymali ją w jej mieszkaniu.
Początkowo 43-latka tłumaczyła, że nic nie wie o kradzieży, a swoją nieobecność w pracy argumentowała chorobą syna. Policjanci jednak nie dali wiary jej słowom i kilka minut później znaleźli ukryte pod wanną zwinięte pliki banknotów. Dopiero wtedy 43-latka przyznała, że gotówka należy do seniorki. Mundurowi odzyskali blisko 15 tysięcy złotych. Jak ustalili, pozostałe pieniądze kobieta przeznaczyła na różne zobowiązania - dodaje st. asp. Katarzyna Molska-Zarzecka.
43-letnia białostoczanka usłyszała zarzut kradzieży. Grozi jej do pięciu lat więzienia.
Seniorka z Łomży straciła 45 tysięcy złotych. Padła ofiarą oszusta, który przedstawił się jako policjant.
To jedno z najpopularniejszych internetowych oszustw w trakcie których ofiary tracą oszczędności całego życia. Oszustwo na zdalny pulpit nierozerwalnie połączone jest z instalowaniem na komputerze lub smartfonie oprogramowania do zdalnej obsługi sprzętu.
Dzięki czujności pracowników banku 76-letnia białostoczanka nie straciła swoich oszczędności. Wcześniej zadzwonili do niej oszuści, którzy przekonywali, że seniorka ma zyski na platformie inwestycyjnej.
Podlascy policjanci przypominają, że każda inwestycja może być potencjalnym oszustwem. Ponad 100 tysięcy złotych straciła mieszkanka powiatu siemiatyckiego, która chciała zainwestować pieniądze na giełdzie.