Radio Białystok | Wiadomości | Radni Białegostoku uchwalili budżet miasta na 2019 rok - dochody nieco wyższe niż w projekcie
Radni miejscy uchwalili w poniedziałek (17.12) budżet Białegostoku na 2019 rok. Dochody mają wynieść 2,12 mld zł, a deficyt - 192,6 mln zł. Autopoprawkami prezydent miasta uwzględnił w swoim projekcie część propozycji inwestycji zgłoszonych przez radnych.
Projekt budżetu Białegostoku na 2019 r. zakładał dochody sięgające 2,12 mld zł - to o niecałe 25 mln zł więcej niż w tym roku. Ostatecznie dochody mają być o 750 tys. zł wyższe niż w projekcie; o taką samą kwotę zwiększone zostały przyszłoroczne wydatki miasta.
Wobec zakładanych w przyszłym roku niższych wydatków, mniejszy ma być też deficyt, który ma wynieść 192,6 mln zł. Deficyt w tegorocznym budżecie to blisko 259 mln zł. Dług miasta, który na koniec tego roku ma wynieść 801 mln zł, na koniec 2019 r. prognozowany jest na 993 mln zł.
Radni KO "za", PiS wstrzymuje się
W poniedziałek na sesji odbyło się drugie czytanie budżetu. Za projektem zagłosowało 16 radnych KO, a 12 radnych klubu PiS wstrzymało się od głosu.
Prezydent miasta Tadeusz Truskolaski poinformował, że uwzględnił w formie autopoprawki m.in. 27 poprawek zgłoszonych przez klub radnych Koalicji Obywatelskiej, na kwotę 5,1 mln zł, ze wskazaniem źródła ich sfinansowania bez powiększania deficytu.
KO ma większość, czyli 16 mandatów w 28-osobowej Radzie Miasta Białystok nowej kadencji i wspiera prezydenta Truskolaskiego; w opozycji są radni klubu PiS. Prezydent w formie autopoprawki uwzględnił sześć zgłoszonych przez nich zmian, spośród ok. 30 zgłoszonych wcześniej do projektu.
Wszystkie poprawki PiS-u odrzucone
Radni PiS zgłosili też kolejny pakiet poprawek na sesji, m.in. propozycję sfinansowania (od września) bezpłatnej komunikacji miejskiej dla uczniów szkół średnich; uczniowie podstawówek i gimnazjów od trzech miesięcy z takiej ulgi już korzystają. Liczyli na przyjęcie przynajmniej niektórych z nich, jednak decyzją klubu większościowego wszystkie głosowano wspólnie i odrzucono.
Budżet dobry, inwestycyjny, przyjęty bez głosu sprzeciwu - mówił po głosowaniu prezydent Truskolaski.
Według prezydenta Tadeusza Truskolaskiego przyjęcie projektu bez głosów przeciwnych to "dobry prognostyk na kolejne lata". Mówił, że prawie 30 proc. budżetu to inwestycje. Przyznał, że w trakcie roku będzie on ulegał modyfikacjom, ale - jak to ujął - "ten szkielet już jest".
Radni Koalicji Obywatelskiej uważają budżet za "dobry fundament, na którym można budować". Radny KO Marcin Moskwa, przewodniczący komisji budżetu i finansów, powiedział, że zawiera on "zarówno duże inwestycje rozpoczęte w latach poprzednich, związane z przebudową głównych ciągów komunikacyjnych, głównych ulic, ale też widać przesunięcie w nim wagi na inwestycje mniejsze, ale w większej ilości".
Przeciętny, normalny, jak co roku przygotowywany przez organ wykonawczy, który - śmiem powiedzieć - nie zostanie zrealizowany, tak jak budżety poprzednie. Dlatego my do tego budżetu podchodzimy z pewną dozą nieufności - mówił jeszcze przed głosowaniem przewodniczący klubu radnych PiS Henryk Dębowski.
Po odrzuceniu poprawek PiS i uchwaleniu budżetu z sarkazmem gratulował i dziękował - "że po raz kolejny nie mieliście cywilnej odwagi, żeby przegłosować poprawki, które żeśmy zgłosili jako radni Prawa i Sprawiedliwości; to są poprawki mieszkańców".
Projekty drogowe największe w budżecie
Największe z białostockich inwestycji w 2019 r. to projekty drogowe, które już są realizowane, w większości te dofinansowane z UE - wśród nich główna część inwestycji na drodze wylotowej z miasta w kierunku Warszawy, czyli tzw. węzeł Porosły; w 2019 r. inwestycja ta będzie kosztowała 184,6 mln zł. Kolejne ponad 100 mln zł zaplanowano na przebudowę kilku dużych ulic, m.in. w ramach projektu poprawy dostępności centrum Białegostoku dla komunikacji miejskiej.
Na uzbrojenie terenów inwestycyjnych miasto przeznaczy 11 mln zł, a 2,2 mln zł - na przygotowanie dokumentacji budowy w ciągu kilku lat ok. 800 mieszkań komunalnych.
