Radio Białystok | Koronawirus | Rzecznik MZ: nie ma dużych ognisk, zakażenia rozproszone; możliwe przyspieszenie dodatkowych obostrzeń
Nie ma obecnie w kraju dużych ognisk koronawirusa. Zakażenia są rozproszone, spora część dotyczy aglomeracji miejskich i przestrzeni publicznej – powiedział w piątek (2.10) rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Nie wykluczył, że zapowiadane dodatkowe obostrzenia pojawią się wcześniej niż 15 października.
Resort poinformował w piątek (2.10) o potwierdzeniu 2292 przypadków – to największy dobowy wzrost zakażeń od początku epidemii.
- Nie ma obecnie dużych ognisk typu zakłady pracy. Mówimy o zakażaniu rozproszonym, po kilka kilkanaście osób – wskazał rzecznik.
Na tym etapie epidemii do zakażeń może dochodzić szczególnie w aglomeracjach miejskich, w przestrzeni publicznej, na ulicach, czy w komunikacji. Teraz, w przeciwieństwie do wiosny czy lata, nie ma dużych ognisk, są zakażenia rozproszone
– dodał.
Dlatego, jak zaznaczył, ważne jest przestrzeganie podstawowych zasad tzw. DDM – dystans, dezynfekcja, maseczka.
Powinniśmy się przygotować, że liczba nowych przypadków w najbliższym czasie będzie utrzymywała się na w przedziale 1,5 tys. do 2, czy może nawet 2,5 i więcej przypadków
– stwierdził Andrusiewicz.
- Zapowiedzieliśmy dodatkowe obostrzenia od 15 października, ale jeśli w najbliższych dniach utrzymają się duże wzrosty, nie wykluczamy, że ograniczenia zostaną wprowadzone wcześniej – podał.
Wzrost liczby zakażeń w Podlaskiem przekłada się na większe zainteresowanie badaniami na obecność koronawirusa. Komercyjne laboratorium przy siedzibie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku odwiedza coraz więcej osób.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w piątek (2.10) o 2 292 nowych, potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. To nowy dzienny rekord zakażeń. Jak podaje resort zdrowia, na COVID-19 zmarła 1 osoba. Z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 26 osób.
Powiat wysokomazowiecki znalazł się na liście powiatów, które będą włączone do "strefy żółtej" w związku z liczbą zakażeń koronawirusem.
W związku z wykryciem przypadków koronawirusa, dwa oddziały w kolneńskim szpitalu nie przyjmują nowych pacjentów.
Młodzi w szkołach dostosowują się do wytycznych. Dezynfekują ręce i noszą maseczki tam, gdzie jest to konieczne. Poza murami placówek bywa z tym różnie.
Po masowym zakażeniu koronawirusem pacjentów i personelu - w szpitalu miejskim w Białymstoku brakuje pielęgniarek.
Gdyby trzymać się podstawowej wiedzy epidemicznej, to ciągle jest ta sama pierwsza fala zachorowań, tylko wcześniej była ona lekko przyduszona marcowym lockdownem – powiedział w czwartek (1.10) rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego Jan Bondar. Dodał, że te wysokie liczby zachorowań były spodziewane.
Na liście powiatów, w których obowiązywać będą dodatkowe obostrzenia, znajdzie się 51 powiatów; 17 z nich jest w strefie czerwonej, zaś 34 w żółtej – podał w czwartek (1.10) wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
Po dwóch tygodniach obowiązywania nowej strategii walki z COVID-19, Ministerstwo Zdrowia zapowiada zmiany - te jednak krytykują lekarze rodzinni, bo to oni, a nie szpitale, mają zajmować się pacjentami, u których potwierdzono zakażenie koronawirusem, a którzy nie wymagają hospitalizacji.
Ponad 3100 osób przebywa na kwarantannie w woj. podlaskim w związku z pandemią koronawirusa. Z danych Sanepidu wynika, że tylko w ciągu ostatnich 24 godzin przybyło ich 750.
Nowy sposób przedstawiania statystyk dotyczących zgonów w wyniku COVID-19 daje pełniejszy obraz przebiegu epidemii - powiedział rzecznik prasowy resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz, komentując zmianę w sposobie podawania przez ministerstwo liczby zmarłych na tę chorobę.