Radio Białystok | Koronawirus | Rzecznik MZ: nowy sposób przedstawiania statystyk COVID-19 daje pełniejszy obraz epidemii
Nowy sposób przedstawiania statystyk dotyczących zgonów w wyniku COVID-19 daje pełniejszy obraz przebiegu epidemii - powiedział rzecznik prasowy resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz, komentując zmianę w sposobie podawania przez ministerstwo liczby zmarłych na tę chorobę.
Ministerstwo Zdrowia od wtorku (29.09) wprowadziło zmianę w przedstawieniu danych dotyczących raportowania zgonów w wyniku koronawirusa. Uszczegółowiło, ile osób, spośród zmarłych, nie miało chorób współistniejących.
Od dziś zmieniliśmy sposób raportowania zgonów. Zgodnie z trendem obowiązującym w innych państwach rozbicie na zgony typowo z powodu COVID-19 i zgony z powodu współistnienia COVID-19 z innymi chorobami w sposób pełniejszy odzwierciedla przebieg epidemii. Jednocześnie pokazuje to społeczeństwu, jakim zagrożeniem jest COVID-19 przy współistnieniu innych chorób
- powiedział Andrusiewicz.
Z wtorkowego zestawienia wynika, że wirusa SARS-CoV-2 wykryto u kolejnych 1 326 osób, wobec piątkowego rekordu 1 587. Z powodu COVID-19 zmarło kolejnych 36 osób, 30 z nich miało choroby współistniejące. Najmłodsza ofiara miała 41 lat.
Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar ma pozytywny wynik testu na koronawirusa. Czuje się dobrze, przebywa na kwarantannie - poinformowano we wtorek (29.09) na stronie biura RPO.
Nie ziścił się scenariusz zakładający, że powroty z wakacji wpłyną na masowe rozprzestrzenianie się wirusa w szkołach. Gdyby tak było, to mielibyśmy tysiące placówek zamkniętych – powiedział minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski i przytoczył aktualne dane o funkcjonowaniu placówek.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało we wtorek (29.09), że w ciągu doby potwierdzono 1326 nowych zakażeń koronawirusem, w tym 57 w Podlaskiem. W kraju z powodu COVID-19 zmarło 6 osób, a z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 30 zakażonych.
I Liceum Ogólnokształcące i Przedszkole Specjalne Nr 3 w Łomży zostały zamknięte.
Obecnie mniej niż wcześniej szukamy informacji o koronawirusie, bo wydaje nam się, że już wszystko wiemy. Znacząca część informacji, które teraz otrzymujemy, pochodzi np. od znajomych na Facebooku, czyli od ludzi, którzy są do nas podobni – powiedział prof. Uniwersytetu SWPS Tomasz Grzyb.