Radio Białystok | Wiadomości | Wielkanoc bez marnowania - pomóż innym, przekazując świąteczne potrawy
Zamiast wyrzucać - nadmiarowym wielkanocnym jedzeniem możemy podzielić się z potrzebującymi. Przekonują o tym białostockie organizacje charytatywne i zapraszają do skorzystania z pomocy jadłodzielni.
Jeśli na Wielkanoc przesadzimy z gotowaniem, to w żadnym razie nie wyrzucajmy nadmiarowego jedzenia. Jeżeli nasze ciasta, wędliny, bigos czy sałatka jarzynowa są jeszcze dobre - podzielmy się nimi z potrzebującymi.
W Białymstoku można to zrobić przekazując świąteczne potrawy do dwóch jadłodzielni: Caritas przy ul. Sienkiewicza oraz miejskiej przy ul. Krakowskiej. Do obu można przynosić domowe jedzenie.
Warunki są dwa: nie może być zepsute i powinno być zapakowane w opisany pojemnik, na którym wystarczy napisać co to za potrawa i kiedy została ugotowana. Warto też przekazaną potrawę podzielić od razu na mniejsze porcje, tak by więcej osób mogło z nich skorzystać.
Jadłodzielnia Caritas czynna jest przez siedem dni w tygodniu od 7:00 do 20:00. Natomiast jadłodzielnia miejska
przy ul. Krakowskiej nieczynna jest w niedziele, choć akurat w Wielkanoc i Lany Poniedziałek jest otwarta i wyjątkowo można tam zostawić nie tylko fabrycznie zapakowaną żywność, ale też produkty domowej roboty.
- Faktem jest, że nie tyjemy na święta. My tyjemy właśnie po świętach, ponieważ dokańczamy to, co zostało, czego było za dużo - mówi Renata Szekalska.
Nadmiarem świątecznego jedzenia można podzielić się z potrzebującymi. Przypomina o tym Caritas Archidiecezji Białostockiej i Fundacja Spe Salvi. Obie organizacje prowadzą jedyne w mieście jadłodzielnie, gdzie codziennie można przynosić jedzenie dla potrzebujących.
Do przynoszenia świątecznych potraw i dzielenia się w ten sposób z potrzebującymi nadwyżką jedzenia zachęcają jadłodzielnie w Białymstoku i Łomży. Miejsca te są otwarte przez całe święta Bożego Narodzenia. Organizatorzy akcji apelują, by przynosić takie rzeczy, które sami byśmy zjedli.